Odpowiedz na ten temat

Witam. Ja również mam problem związany z wydzieliną z pochwy. Trwa to już ponad dwa miesiące. Sprawa wygląda tak : nie występuje u mnie żadne pieczenie, ani świąd. Problem polega na tym, że mam gęstą wydzielinę w pochwie, oraz na sromie. Nie przedostaje się ona na bieliznę. Jest biała, formuje się w dziwne grudki, ma inny zapach niż normalny śluz. Co to może być i Czy to coś poważnego? Czy powinnam udać się do lekarza (i czy musi być to ginekolog)? Dodam jeszcze, że kilka razy zastosowałam irygacje pochwy wodą, w trakcie brania prysznica. Od czasu występowania u mnie tej dziwnej wydzieliny nie zaobserwowałam u siebie tzw.śluzu płodnego, ani też innych wydzielin oprócz opisanej wyżej.

ja miałam dziwne szczypanie i pieczenie pochwy, jak miałam grzybicę połączoną z zapaleniem cewki moczowej - no przyjemne to to nie jest. pomogły mi: pimafucin na grzybicę i prouro na drogi moczowe.

Podejrzewam że powodem mogą być te nowe tabletki antykoncepcyjne. Lekarze ginekolodzy na pałę zapisują kobietom tabelki, zamiast najpierw zrobić wstępne badania. I potem takie występują zaburzenia. Ja bóle brzucha, plamienia , suchość pochwy i bóle brzucha miałam po Cileście, podobno bardzo bezpiecznym i delikatnym środku antykoncepcyjnym.

aaa Exacyl to nie hormony, więc spoko, ale kurde.. bo o wiele bezpieczniej jest właśnie stosować lacibios femina - to są bakterie kwasu mlekowego i one produkują kwas mlekowy niż wstrzykiwać roztwór kwasu. i bezpieczniej i zdrowiej i bez podrażnień! wcale Ci się nie dziwie, że zrezygnowałaś z dalszych takich zabiegów.

Lekarz przepisał mi Exacyl, 3 razy dziennie po 2 tabletki. Ja wziełam 4 tylko bo trochę nie podoba mi się ten pomysł żeby powstrzymywać krwawienia. Naczytałam się przez ostatni czas na internecie wiele teorii. Idę dzisiaj do internisty i poproszę o siekrowanie na posiew moczu, badanie kału, morfologię i OB. Z wynikami pójdę do ginekologa, bo to jest dosyć męczący problem. Bieliznę noszę bawełnianą, płyn oczywiście do higieny intymnej specjalny. Ostatnio aby wyrównać poziom ph w pochwie lekarz dał mi receptę na wykonanie 1% roztworu kwasu mlekowego do irygacji pochwy. Zalecił 0,5 szklanki codziennie przed snem. Kiedy zaopatrzyłam się w irygator podeszłam do tego tylko raz. Miałam podrażnioną skórę i zaczęło mnie wszystko na zewnątrz piec. Chyba sprawdzę co pokażą wyniki.

ale jakie tabletki Ci przepisał lekarz na powstrzymanie plamienia? przepisał Ci jakieś hormony w czasie jak bierzesz tabletki antykoncepcyjne? to jakiś absurd! myślę, że powinnaś mieć porobione kompleksowe badania hormonów. wiem, że to ciężko jak się stosuje antykoncepcję hormonalną, bo wtedy trzeba korygować wyniki, niemniej to może coś wyjaśnić. pierwsze co mi przychodzi na myśl, to jeszcze jakieś nadżerki czy polipy ale skoro cytologia i usg jest ok, to trzeba to wykluczyć.. pozostają jakieś dziwne zaburzenia hormonalne.
co do swędzenia, to może to być infekcja. miałaś kiedyś robiony posiew z pochwy? stan zapalny jajników pewnie by wyszedł na usg (byłyby powiększone) ale z infekcjami różnie bywa..
aż ciężko coś poradzić, bo trzeba znaleźć przede wszystkim przyczynę. a pH jakie jest? warto pamiętać o podmywaniu się płynem z kwasem mlekowym, łykaniu probiotyków dla kobiet (dobry jest Lacibios femina) oraz noszeniu miękkich, bawełnianych majtek. podczas seksu warto stosować nawilżacze.

Dziwna wydzielina z pochwy, świąd, pieczenie

Witam,
Od jakiegoś czasu mam przewlekły, niemiły problem.. W lutym dostałam "książkowej" grzybicy pochwy jak określił to ginekolog. Ja i mój partner zażywaliśmy zatem leki. On nie miał żadnych objawów. Zawsze miałam problem z wilgotnością podczas stosunku i tak samo wtedy każdy stosunek kończył się pieczeniem. Czasami podczas stosunku odczuwam ból. Od lutego również zmieniłam tabletki. Brałam już kilka lat mercilon, wszystko było ok, ale myślałam że może ta suchość w pochwie się zmniejszy kiedy zmienię tabletki. Teraz łykam Qlaria. Czuję się po nich świetnie, jednak wilgotność nie jest taka jak bym chciała i niestety po takim czasie pojawiają się plamienia w trakcie cyklu, i tu jest sedno sprawy. W ubiegłym miesiącu po 2 tygodniach brania pigułek dostałam dziwnego plamienia, było ono tylko z samego rana. Ciemna wręcz czarna, bezzapachowa wydzielina. po tygodniu przeszło. Dodam też ze na takie plamienia lekarz przepisał mi jakieś tabletki na powstrzymanie plamienia i kazał mi je brać 1 dzień kiedy takie plamienie w trakcie cyklu się pojawi. Zrobiłam jak kazal w tym przypadku, jednak po skonczeniu opakowania miesiączka nie wystąpiła. Teraz biorę kolejne opakowanie. Znów po 2 tygodniach łykania pigułek obudził mnie rano dyskomfort, w toalecie zobaczyłam wodnistą, czarną, bezzapachową wydzielinę. Doszły bóle brzucha wieczorami. Ciągnie się to już tydzień, plaienie mija, prawie nie mam już nic na wkładce higienicznej, bóle przeszły. Co to moze być? Teraz dołączyło do tego pieczenie i świąd pochwy. Nawet odcinek pomiędzy pochwą i odbytem jest spuchnięty i swędzi. Nie mam pojęcia czy to wszystko ma ze sobą jakiś związek. Jestem u ginekologa co 2 miesiące z powodu tych infekcji, swędzenia itp. USG zawsze wzorcowe, cytologia też. Proszę o pomoc.