Bóle mięśni, zawroty głowy, uczucie gorączki, osłabienie - pójść z tym do lekarza?
Witajcie mam 20 lat. Jestem bardzo aktywny fizycznie, wysportowany, w formie 182 wzorstu 68kg wagi. Wszystko było w porządku, aż do wczoraj.
Może tak, w poniedziałek zrobiłem trening - dość intensywny na dane partie mięśni, we wtorek zrobiłem na inne partie mięśni. We wtorek po treningu jak brałem prysznic to od stóp do głowy oblałem się lodowatą wodą i już w tedy jakieś dziwne uczucie miałem, aż mi taki dreszcz dziwny przeszedł - głupota widocznie.
W środę(tj. wczoraj) obudziłem się z bólem gardła, przemęczony, ogólnie tak mocne zakwasy(bóle mięśni), że ledwo plecak włożyłem, ale poszedłem do szkoły. W szkole nawet czułem się okej, tylko pod koniec lekcji byłem wymęczony, wróciłem miałem wrażenie, że mam gorączkę, mierzyłem dwukrotnie wyszło 36.5/36.6, więc tutaj nic nie ma, wziąłem tabletki na gardło - coś tam przeszło, ale dziś się obudziłem to totalnie jestem osłabiony, rano jak byłem w ubikacji to zemdlałem, wszedłem na górę to samo - nie pamiętam nawet jak znalazłem się na górze, ale wiem, że zemdlałem, bo wstawałem z ziemi.
Co zrobić? Wypocząć czy iść z tym do lekarza? Dodam, że od poniedziałku więcej jem, wręcz bardzo dużo co 2h, bo chciałem po prostu przybrać masy mięśniowej i się czasem nie zastanawiam czy to od tego jedzenie tak nie jest, że za dużo cukrów, bo jednak cukry są obecne w każdym rodzaju posiłków.
Z góry dziękuje za pomoc,
Pozdrawiam.