Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Brat nie chce się leczyć z natrętsw - to odbija się na innych . Co robić ?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 01-25-2015, 10:31
    Nie zarejestrowany

    To niemożliwe...

    Cytat Napisal nnn123 Zobacz post
    Porozmawiać z jego psychiatrą/psychologiem. Być może doradzi aby ignorować takie zachowanie. Ja psychiatrą nie jestem więc nie mogę nikomu tego zalecać.
    On nie ma swojego psychiatry/psychologa ponieważ w swoim zachowaniu nie widzi nic złego i nie chce iść do lekarza. To jest największy problem. Wiele razy mówiłam mojej mamie żeby to ignorowała ale to tak się łatwo mówi. Do pewnego czasu jesteś w stanie to zignorować ale nie kiedy ktoś bliski grozi popełnieniem samobójstwa. Boisz się, że może naprawdę to zrobi...
    Czy jest możliwe, żeby na siłę go leczyć ? Chodzi mi o jakieś instytucje, które mogą pomóc aby przymusowo się leczył...
  • 01-23-2015, 00:58
    nnn123
    Porozmawiać z jego psychiatrą/psychologiem. Być może doradzi aby ignorować takie zachowanie. Ja psychiatrą nie jestem więc nie mogę nikomu tego zalecać.
  • 01-22-2015, 23:57
    Nie zarejestrowany

    Czy ktoś tu odpowiada ?

    ??? czy ktoś tu odpowiada ????
  • 01-21-2015, 07:00
    Nie zarejestrowana

    Brat nie chce się leczyć z natrętsw - to odbija się na innych . Co robić ?

    Witam, bardzo proszę o pomoc ponieważ nie wiem do kogo mam się udać i jak zmusić brata do leczenia. Od wielu lat mój brat mocno rozpieszczony przez matkę (teraz ma 21 lat ! ) nie radził sobie z problemami życia co dziennego. Dochodzi do tego choroba cukrzycy na którą choruje od 3 roku życia co spowodowało wytłumaczeniem go z każdej sytuacji. Każde złe zachowanie , każda niezaradność życiowa była tłumaczona - on ma cukrzycę, nie wiesz co to znaczy.
    Za każdym razem wymyślał sobie problem. A to Pani w szkole się na niego uparła, a to ma pryszcze...krzywy nos. Robił wręcz sceny z płaczem, że nie zda sprawdzianu...matury. Dzisiaj to wszystko narosło niewyobrażalnie. Od pewnego czasu wymyślił sobie, że łysieje. Że wypadają mu włosy i jest na pewno na coś chory. Non stop po kilka godzin siedzi w łazience, myje włosy i układa je przy lustrze. Znalazł sobie ofiarę w mamie. Specjalnie ją prowokuje, chodzi płacze i mówi jaki jest okropny, biedny i jak życie go nie oszczędziło. Wiele razy groził mamie że popełni samobójstwo. Otwiera specjalnie okno a moja mama szaleje z przerażenia. Biega po domu z paskiem na szyi mówiąc że się powiesi. Wychodzi z domu mówiąc że idzie się zabić - cała rodzina go szuka. Moja mama jest wykończona, widzę że nie jest w stanie tego już znosić zresztą ja sama również. Codziennie są cyrki urządzane przez mojego brata. Problem jest w tym, że on nie widzi tego że jest coś nie tak. Że jest chory. Mówi że chcemy się go pozbyć i zrobić z niego wariata. Zagroziłam mu, że jeśli jeszcze raz powie że chce się zabić zadzwonię na pogotowie lub policje. Dlatego teraz jest z tym ostrożny i nie mówi tego kiedy ja jestem w domu, bo nie zawahała bym się tego zrobić. Proszę niech ktoś mi pomoże...a przede wszystkim mojej mamie. Gdzie mogę to zgłosić ? Gdzie iść po pomoc.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317