Post a reply to the thread: pomocy niewiem co sie ze mna dzieje!!!!
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
To lepiej idź do lekarza. Czasami takie objawy mogą sygnalizować coś bardzo poważnego
objawy objawy jakie mnie mecza to wzdecia po jedzeniu, bol po lewej stronie jaki i po prawej w brzuchu czasami w okolicach pepka... czasami w nocne poty...
objawy
pomocy niewiem co sie ze mna dzieje!!!! Witam wszystkich. niewiem gdzie mam szukac pomocy!!! wszystko zaczelo sie ok 5 miesiecy temu. poszedlem do lekarza rodzinnego z objawami utrzymujacej sie dosyc dlugo biegunki... na poczatku lekarz to ignorowal, ale po tym jak zauwazylem krew na papierze skierowal mnie na badanie jelita grubego... znaleziono tam jednego polipa, ktorego wyciento... od poczatku w krwi wyszly mipoddwyzszone wskazania dla watroby... pozniej zrobilem testy na wszystkie choroby zakazne, rowniez na te przenoszone droga plciowa... poszedlem do dermatologa, wycieto mi jedno znamie... okazalo sie nie zlosliwe... pozij zauwazylem u siebie powiekszone twarde wezly chlonne w pachwinie po prawej stronie ustawione pakietowo... objaw utrzymuje sie do tej pory... pozniej zaczoly sie problemy z uchem... juz wczesniej mialem problemy z zatokami ale nie widzialem w tym nic wspolnego. Poszedlem do laryngologa zbadal jame ustna, spojzal w strone gardla, nosogardla itd powiedzial , ze wszystko jest ok. poszedlem jeszcze raz do laryngologa bo utrzymywalo sie zapalenie wysiekowe ucha.. skierowal mnie na rezonas bo sie upieralem... rezonas wyszedl dobrze... ale uznalem ze to moglo sie pomylic wiec poszedlem do innego laryngologa... opisalem problem zajrzal endoskopem do nosogardla i cos tam zobaczyl!!! skierowal mnie na tzw. wycinek... na szczescie okazalo sie ze nie jest zle podczas wycinka zrobiono rowniez gastroskopie... tez jest wszystko ok... po jakims czasie biegunka ustala myslalem, ze to konec koszmaru ale zaczely se twarde stolce z chyba skrzepami krwi czarne kulki, linnie... czasami swieza krew na papierze czasami stolce koloru zoltego... wykonalem usg jamy brzysznej okazalo sie ze nic nie jest powiekszone ani nic... tylko w we krwi i moczu utrzymuja sie podwyzszone wartosci wskazujace na watrobe... pozniej lekarz rodzinny skierowal mnie do psychiatry bo twierdzil ze mam hipohadrie... wiec poszedlem na terapie ale okazalo sie ze jestem ,,normalny... wypuscili mnie po 4 dniach nie chodze juz do lekarzy... ale krew w stolcu caly czas sie utrzymuje... niewiem co robic!!!
pomocy niewiem co sie ze mna dzieje!!!!
Zasady na forum