Odpowiedz na ten temat

Jak jesteś z Wa-wy to odezwij sie na nick. Mam wrażenie , że nikt nie czyta odpowiedzi a trochę pisaniny jest.

pozdrawia Terapeuta

No to ja mam podobnie. Tyle ze u mnie trwa to miesiąc. Szukam pomocy wszędzie i nic. Jestem osłabiony cały czas czuje sie chory mimo ze nie mam żadnych objawów.
Zaczęło sie jak zwykle przeziębienie. Wiec zostałem w domu. To był wtorek. W piatek zamiast byc lepiej to dostałem gorączki. I tu w sobote pierwsza wizyta u lekarza i gripex cos na katar i leżeć. We wtorek znowu do lekarza. Dostałem antybiotyk tygodniowy i dalej leżeć. Po tygodniu byłem juz wrak człowieka. W czwartek udałem sie znowu do lekarza. Dała mi z wielka łaska skierowanie na rtg płuc i nic tam nie wyszło. I tak sobie kolejny tydzien minął. W zeszłym tygodniu znowu u niej byłem to dostałem skierowanie na krew mocz tsh i crp oraz ekg. Oprócz troche rozchwianych wyników krwi nic nigdzie nie wyszło.
Ja teraz juz pracuje ale wciąż nie mam siły chodzę jak cień i nikt nie wie co mi jest.

Ciągłe zmęczenie POMOCY. Może ktoś mi pomoże

Witam. Piszę tu na forum bo liczę na to, że istnieje jeszcze jakiś lekarz w tym kraju co może pomóc w co zaczynam wątpić. Krótko i zwiężle. Moje podejrzenia co do kierunku moich dolegliwości (mogę się mylić dlatego pisze na forum może ktoś coś zasugeruje). Miałem staż w pewnej państwowej placówce i tak się zdażyło że na 2 mies trafiłem do archiwum gdzie musiałem opisywać akta miały one po 40 lat. Na początku wyskoczyła mi wysypka na czole podobno norma, z czasem dostałem miesięcznego zapalenia płuc. Robione zdjęcia nic nie wykryte, dużo odpluwałem. Gdy już stwierdziłem żę dam wydzielinę do badań przestałem kaszleć. Lekarze stwierdzili koklusz lub coś podobnego. I Tu zaczynają się moje dolegliwości. Po ok 2 miesiącach zaczęły mnie boleć strasznie kości i mięćnie głownie ręce i nogi do tego senność i zmęczenie. Ledwo wstaję z łóżka trwa to do dziś w mniejszym stopniu. Najgorzej jest jak śpię mniej niż 8 h, wtedy objawy nasilają się 100 krotnie albo jak późno pójdę spać. Na lekarzy i badania wydałem ponad 10 tys zł i nic każdy mówi ze udaję że mam się ruszać i przejdzie ale nie przechodzi samo:// Badania jakie wykonałem mni to:
Leptospiroza ujemny – ujemny
Tularemia IGG – ujemny
Bartoneloza ( henesale i quinatana) IGM 0 ujemny
Bartoneloza IGG henesale – było 256 po 4 miesiącach spadło do 64 i jest tak obecnie a od 64 jest pozytywny, byłem u prof. Z nie wiadomo iloma tytułami i wszędzie wykluczali ta chorobę
Bolerioza – ujemny
Chalmydioza IGG trachomatis, pneumoniane, psittaci – ujemne Co do chlamydii pneumoniane było 94 ponad norme (3 lekarzy mówiło ze to normlane i że mi to nie dolega )w klasie IGG i spadało stopniowo przez okres jednego roku aż do teraz, że jest negatywne
Morfologia – wszystkie parametry idealne
Fosfotaza alkaiczna – 91 przedział (40-130)
Ck - 65 przedział (20-200)
HBS- 14,92 – niski poziom
Mycoplasma pneumoniane było 200 spadło do 19 i jest w normie wyniku ujemnego
EBV iGM Igg – ujemny
Hiv – ujemny
p. endomysium IGG i IGA – ujemny
Babesia microti IGM IGG - negatywy
Anaplasma phagocytophilum IGM , IGG – negatywy
Ehrlichia chaffeensis IGM, IGG – negatywny
Toxoplasmoza IGG, IGM – negatywny


Na początku objawów zażywałem antybiotyki na chlamydie i mycoplasme sam zapobiegawczo 2 serie. Kupowałem różne ziółka chińskie z ameryki na bartoelle… Do dziś czuje się wyczerpany każdy wysiłek sprawia mi zmęczenie, co parwda senność przeszła całe dnie spałem. Ponaddto miałem zapalenie trzustki i jelito drażliwe ale nie widzę związku z tym. Zauważyłem gdy nasilają się objawy wychodzą mi delikatnie te chrosty na twarzy są jakby takie podskórne świecące nic na nie nie działa utrzymują się min z 3 miesiące. Byłem u dermatologa powiedział mi trądzik młodzieńczy … żałosne..
Jeśli ma ktoś jakiś pomysł co może mi dolegać bardzo bym prosił o radę chce normlanie funkcjonować a nie być ciągle zmęczony i słaby.. Dodam że mam 26 lat.