Odpowiedz na ten temat

Witam
Jeżeli to jest zarażenie odkleszczowe, bo kleszcz dotarł do krwiobiegu, to czeka Cię ciężka walka.
Tej walki nie toczy się w samotności. Ktoś Ci musi pomóc.
Spróbuj zrobić testy PCR na boreliozę . Są najtańsze, refundowane i w sumie wysokiej sprawdzalności ale ...... mają sens przez pierwsze trzy miesiące od ukąszenia dopóki białko patogenu jest we krwi. Inne testy jak mówią moi pacjenci na boreliozę i jej koinfekcje (patrz stopka posta) nie specjalnie są miarodajne. Mają niską sprawdzalność. W razie jakiś pytań kontakt przez nick, bo nie wracam do postów.
Pozdrawia Terapeuta

Kleszcz - bartonella - POMOCY INFORMACJE

Witam mam 17 lat, w lecie złapałem kleszcza i sam go sobie wyciągnąłem wydawało mi się ze wyszedł cały choć coś chyba pozostało i najprawdopodobniej była to głowa bo był to malutki czarny punkcik na skóże. Ugryzienie miało miejsce na prawym udzie, odkąd mnie ugryzł po gdziś dzień mam chroste w tym miejscu jednak nie to jest problemem.
Zaczeło sie od tego ze dzis bałem prysznic i chwilowo zasłabłem tzn. zamroczenie coś pod to. Pomyslałem sobie ze to juz sie zdarza nie pierwszy raz i do tego dochodziły inne czynniki. Wszedłem na internet i poszperałem troche o kleszczach i zobaczyłem zdjęcia bartonelli w tedy przypomniałem sobie ze mam i miałem identyczne "blizny" takie żyłki ciągnące sie wzdłóż nóg nie są one duże mniej wiecej od 1 do 4-5-6 cm i mam ich ok 10 po obu stronach ud nie wiem jak jest z tyłu ciała. zastanawiałem sie wcześniej własnie od czego to mam i myślałem ze spodnie mnie uciskaja ale ja chodzę non stop w dresach wiec jakim cudem.
Do tych "blizn" pominając ze taa chrosta czasem swędzi dochodzą rzadkie ale jednak poty, bardzo częsty ból głowy ( czoło i chyba tylko to) bolą mnie (rzadko) stopy i stawy. Często nie mam siły, jestem głodny ale brak apetytu. Nie raz kiedy kładę sie spać mam problem ze snem a nawet czasem ciezko mi oddychać jak sie położę. Lecz ogólnie nie czuję się zle jedyne co mi przeszkadza to od czasu do czasu kołatanie serca( lub coś co to przypomina) denerwujący też jest ból w płucach.
Moje pytanie/a -1) czy to napewno bartonella lub może to jest od czegoś innego? 2 Jak to leczyć ? 3) co mam z tym zobić ? 4) czy to jest grozne czy tylko tak wyglada - to najważniejsze pytanie 5) czy moge to wyleczyć sam w domu?
Błagam o odpowiedz bo jestem młody i nie znam sie na tych sprawach nie wiem jak powinienem zareagować.
Pozdrawiam serdecznie.