Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: niedoczynność tarczycy po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 09-11-2014, 20:20
    Nie zarejestrowany
    Po co jest to forum skoro nikt nie odpowiada....
  • 09-05-2014, 19:30
    Nie zarejestrowany

    niedoczynność tarczycy po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

    Witam,
    w styczniu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, które brałam przez kilka lat (yasminelle, naraya). W lutym zaczęłam bardzo szybko przybierać na wadze, kilogram na tydzień. W marcu - kwietniu zauważyłam, że mam problem z oddawaniem moczu (poranny bardzo skąpy, nawet po wypiciu 0,5 litra piwa przed snem), codziennie rano miałam spuchnięte palce, stopy tak, że nie mogłam pantofli włożyć, wypadanie włosów garściami, paznokcie zawsze miałam bardzo słabe więc nie wspominam.

    W maju postanowiłam wybrać się do lekarza rodzinnego. Ten zlecił mi kompleksowe badania - wszystko w normie, TSH niby też, bo 3,63. Nadszedł czerwiec, lipiec, upalne dni, czułam się lepiej, wodę z organizmu wypacałam a z butami nie było problemów bo zakładałam sandałki. No i .. problem wrócił w 2 połowie sierpnia, gdy zrobiło się chłodno. Butów rano założyć nie mogę, wieczorem wszystko wraca do normy ale ogólnie czuję się spuchnięta jak balon, jakbym miała zaraz pęknąć, włosy wychodzą garściami. Nie mogę na siebie patrzeć, na chwilę obecną przytyłam od stycznia 7 kg (nie zmieniając trybu życia, nie jedząc więcej).
    Poszłam więc do ginekologa z problemem z myślą, że zleci mi badania hormonalne. Podczas badania USG okazało się, że zawiązał mi się mięśniak (7mm). Załamałam się jak pomyślałam o konsekwencjach, mam 27 lat i w przyszłości chcę być matką. Ginekolog zleciła badanie prolaktyny i TSH. Dzisiaj odebrałam wyniki, prolaktyna:10,9 a TSH: 4,95!!!!! (próbki pobierane popołudniu)jestem przerażona, a wizytę prywatną u endokrynologa mam dopiero umówioną na 25 września.

    Bardzo proszę o jakieś informacje bo przez 3 tyg. do wizyty u endokrynologa nie wytrzymam. Czy na chwilę obecną mogę sobie jakoś pomóc, jakie może rodzić to konsekwencje??? Czy coś mi pomoże na spuchnięte stopy??

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37