Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: jak zatrzymać tycie?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 08-14-2014, 21:09
    tre654@interia.pl
    Tycie to odkładanie tłuszczu na ciężkie czasy w komórkach.
    Zmorą ludzi w czasach pokoju jest to że ciężkie czasy nie nadchodzą.
    Za odkładanie tłuszczu w komórkach jest glukoza.
    Najwięcej cukrów prostych najbardziej przyswajalnych (amylopektyna A)
    jest nie słodyczach, z których oczywiście wiesz że masz zrezygnować
    ale w zbożach (najwięcej w pszenicy ).
    Indeks glikemiczny (wskazuje jaki wpływ ma dane jedzonko na ilość cukru w krwi)
    cukru to około 56 a mąki to 72. Maksymalny indeks to cyfra 100.
    Tak więc zrezygnuj z pieczywa i pierożków i powoli acz skutecznie będziesz chudła.
    Energię organizmowi dostarczaj sałatkami zakropionymi solidnie olejami .
    Oleje nie powodują huśtawki cukrowej we krwi i ciągłego głodu nie będziesz odczuwać.

    Pozdrawia Terapeuta
    kontakt przez nick
  • 08-10-2014, 10:50
    Silarox
    Jedz mniej, max 3 razy dziennie ale nie obficie, im mniej tym lepiej. Prowadź aktywny tryb życia - nie siedź ciągle w domu, ruszaj się (działka, rower, basen, spacer, praca na świeżym powietrzu itd.) Siłownię sobie odpuść bo jako leń dużo tam nie zdziałasz, trzeba by regularnie ćwiczyć i sporo wysiłku przez np. 1 godzinę włożyć. Jest lato więc powinnaś chudnąć i to szybko. Jeżeli teraz nie schudniesz to w zimie będzie już z 60 kg bo wtedy przeważnie się tyje.
  • 08-09-2014, 22:19
    Kepnerka
    Regularne posiłki, najlepiej 5 dziennie
  • 08-09-2014, 17:24
    Nie zarejestrowany

    jak zatrzymać tycie?

    Witam,
    Do niedawna nie miałam problemów z wagą, utrzymywała się ona na poziomie 50-51kg (przy wzroście 162cm, mam 23 lata). Jednak w ciągu tego roku (zapewne od pracy siedzącej) skoczyła ona do 56kg. Nie jestem gruba, jednak zaczyna mi ten fakt przeszkadzać i chciałabym zrobić coś, żeby już więcej nie tyć (powrócić do swojej poprzedniej wagi byłoby bajką). Jakieś porady? Jestem w stanie wyrzec się wszystkiego, nie jestem typem słodyczoholiczki, potrzebuję tylko wytycznych co można, a czego nie można jeść i w jakiej ilości. Całe życie jadłam normalnie, nie opychałam się, wolałam zjeść mniej, a częściej. Dodam, iż uwielbiam kawę (piję ok. 2-3 dziennie, rozpuszczalne, z mlekiem i cukrem...). Może do tego jakieś treningi? Nie jestem fanką sportu, rzekłabym, iż leniem totalnym, ale jestem skłonna do ćwiczeń na siłowni otwartej (mamy taką na osiedlu, na świeżym powietrzu). Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam, Ania.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37