Post a reply to the thread: wahania nastroju, zaburzenia myslenia narkotyki czy psychoza po narkotykach?
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Proszę pisać na prywatnej wiadomości. To na pewno odpiszę. Tutaj nie ma co nabijać postów. Pozdrawiam.
d Nie dowiem sie co bral, do lekaranapewno nie pojdzie. Byl raz chcac rzucic palenie, jednak bezskutecznie. Wspominal tez, ze dopiero wtedy gdy zapali, zauważa jak zle w stosunku do mnie sie zachowal.. Czy to ma jakis zwiazek?
d
Dzień dobry. Sytuacja jest poważna... Na pewno trzeba zacząć od wizyty u psychiatry i psychologa w celu psychoterapii. Musisz się dowiedzieć, jakie tabletki zażywał... Mi to wygląda na pochodne benzodiazepin (Alprazolam, Lorazepam, Diazepam, Clonazepam).
wahania nastroju, zaburzenia myslenia narkotyki czy psychoza po narkotykach? Moj przyjaciel codziennie palil marihuane, nie wykazując przy tym zadnych podejrzliwych zachowań. Można było normalnie się z nim porozumieć, a jego tok myślenia nie był zaburzony. Sięgnięcie po owy narkotyk spowodowane było złą sytuacją rodzinną i miało być ucieczką od zmartwień. Jednak palenie stało się gnębiącym go nałogiem, z którym nie umiał sobie poradzić. Do tego raz w miesiącu zażywał silniejsze tabletki, niestety nie wiem jakie, ale napewno nie była to kokaina czy heroina. W pewnym momencie jego nastwienie do mnie totalnie się zmieniło. Mówił, że nie chce mnie znac, jego wypowiedzi nie mialy większego sensu, były głupie i nielogiczne ani trochę nie zgadzaly się z jego poprzedniejszymi wypowiedziami. Taki stan stał ponad 2 miesiące, myslałam, że to już koniec naszej znajomosci. Po tym okresie powiedzial mi, ze wtedy nie był sobą, ze ciągle zazywal tabletki, nie wiedział co mówi, a wszystko to co wówczas pisał było nieprawdą. Twierdzil tez, ze byl to dla niego bardzo trudny czas, i ze byl bardzo smutny i przygnebiony, nie umial poradzic sobie z samym soba. Stwierdzil, ze zeby normalnie funkcjonowac, najpierw musi zadbac sam o samego siebie. Mowil, ze słyszy rozne glosy, co jest jednym z objawy psychozy, a napewno nie byl wtedy pod wplywem czegokolwiek. Gdy wszystko było juz dobrze, stan ten powrocil, a on sam urwal ze mną kontakt, twierdzac, ze nie chce mnie znac, choc mam stuprocentowa pewnosc, ze jest to czyms spowodowane. Nie wiem, czy stany te wywoluje jakis konkretny narkotyk, czy jest to juz powazniejsza psychoza lub jakies inne zaburzenia? Prosze o szybka odpowiedz...
wahania nastroju, zaburzenia myslenia narkotyki czy psychoza po narkotykach?
Zasady na forum