Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Paskudna rana od roku, nie dająca się wyleczyć!

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 05-12-2014, 17:40
    tre654@interia.pl
    Wow, paskudnie się zrobilo.
    Jeżeli tata mieszka w Wa-wie ( tu mam gabinet) to odezwij się na nick i podaj dokładne nazwy bakterii z wymazu.
    A te antybiotyki jak nic nie dały to niech sobie da spokój z nimi bo do tego dojdzie mu grzybica. Z resztą przy tak długim leczeniu antybiotykowym już ją ma.
    Nie chcę Ci opisywać na jakich zasadach rozliczani są lekarze w NFZ ale oszczędzanie pieniędzy NFZ jest w jakiś sposób premiowane. Nie licz na samoistne skierowania na wymazy. Warto poprosić o wymaz na grzyby.
    Sam leczę bezantybiotykowo

    Pozdrawiam
  • 04-17-2014, 18:51
    klaudiaaaaa

    Paskudna rana od roku, nie dająca się wyleczyć!

    Witam,jestem nowa na forum i potrzebuje porady. Mój tato w tamtym roku skaleczył się w nogę zrobił mu się strupek i drugi raz w to samo miejsce się skaleczył. Wszystko było by ok ale z rozcięcia zrobiła mu się paskudna rana, która od roku nie może mu się zagoić. Rozprzestrzeniła się na cała nogę. Chodził do kilku chirurgów i dermatologów i każdy rozkłądał ręce po zastosowaniu swojego leczenia. Pierwsze lekarze twierdzili że jest to owrzodzenie, inny rany cukrzycowe ( tata nie ma cukrzycy) wiec leczył stosował co kazał mu chirurg naczyniowy i dermatolog. ich kuracji już nie pamiętam co to dokładnie było bo tato od tamtego roku próbuje to wyleczyć , dermatolodzy twierdzili że to zakażenie skórne i leczyli ergosulfanem i jakimiś roztworami. Ale nic nie pomogło a nawet cały czas ta rana się rozprzestrzeniała, gdyż z przecięcia wyszło takie paskudztwo). dopiero jakieś 1,5 msc temu zrobił tata prywatnie wymaz (żaden lekarz go nie skierował na to badanie.....) i wyszły mu tam 3 bakterie gronkowiec złocisty, paciorkowiec i jakąś fluorestencyjna. Jak trzeba będzie to podjedę do niego po te wyniki. Wszystkie były dość mocno rozprzestrzenione. Zażywa antybiotyki, już któryś z kolei ale niestety dalej się z tej rany leje ,spuchniętą ma nogę i ogólnie porażka, ciężko mu chodzić i co najgorsze raczej nie widać poprawy. Z rany cały czas wypływa jakaś woda , robi codziennie opatrunki rano i wieczorem i są całe przemoczone zawsze. Proszę o jakieś porady gdyż już nie wiemy co robić.....Tata jest już zmęczony tym wszystkim bo do tego opiekuje się swoją mama chorą na alzhaimera..

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37