Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Czerwone i gorące uszy i policzki

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 03-04-2016, 19:15
    Nie zarejestrowany

    uszy

    Hej,

    Mam to samo. Gdy siedzę z żoną w kawiarni to robią mi się czerwone uszy. Żona jest zaniepokojona. Co robić??????????!!!!!!!12111
  • 12-25-2014, 18:42
    Jarema

    Czerwone uszy

    Cytat Napisal Dariusz89 Zobacz post
    Kochani,

    nie bardzo wiem w jaki sposób sklasyfikować swój problem, nie wiem jakie może mieć podłoże. Otóż mam problem z twarzą i uszami, które w wielu sytuacjach reaguje rozgrzaniem i czerwienieniem. Wpływ na to ma: alkohol (nie zawsze), stres, zmęczenie, wysiłek fizyczny, temperatura, ostre/gorące jedzenie. Gdy piję alkohol czasem wystarczy jedno piwo lub jeden kieliszek wódki, a momentalnie na policzkach i czasem na szyi robią mi się czerwone plamy, uszy są bardzo gorące i czasem pieką. Zawsze w tym samym miejscu, jednak w różnym nasileniu. A bywają dni, gdy mogę pić do upadłego i nic nie dzieje się z moją twarzą. Gdy jestem zestresowany lub zmęczony czuję, jak moją twarz oblewa gorąco, a co za tym idzie jest tak samo czerwona, jak po alkoholu. To samo mam, gdy dłużej przebywam na chłodzie/mrozie/silnym wietrze, po czym wrócę do domu lub wejdę do jakiegoś pomieszczenia - moja twarz robi się stopniowo czerwona, piecze i takie uczucie towarzyszy mi nawet przez kilka godzin. Czasem dzieje mi się tak bez przyczyny - siedzę w domu, oglądam film i nagle bach! Czerwony. W ogóle mam bardzo wrażliwe uszy - wystarczy, że je potrę, albo ktoś dla żartów mnie za nie wytarga, a momentalnie robią się czerwone, gorące i zaczynają piec. Czy mam łączyć te wszystkie symptomy w całość? Obserwuję je od ok. 3 lat. Radzono mi konsultacje z dermatologiem, kardiologiem, gastroenterologiem. Dermatolog zalecił laserowe zamykanie naczynek (kosztowało mnie to masę pieniędzy, ale nie pomogło), kardiolog (mam lekkie nadciśnienie) nie stwierdził żadnych niepokojących powodów, zaś gastroenterolog zlecił wiele badań, z których wynikało, że mam podwyższony Alat i Aspat, przepisał leki, dietę. Alat i Aspat mam już w normie, a sytuacja wciąż jest taka sama. Ponadto robiłem badania tarczycy (wszystko w normie), podstawowa morfologia także. Więc co może być przyczyną?

    Samo czerwienienie można tłumaczyć 'taką urodą', ale niepokoi mnie i dostarcza ogromnego dyskomfortu to grzanie twarzy i uszu, bo nie dość, że wygląda to niezbyt estetycznie, to na dodatek czuję się, jak płonąca pochodnia.

    Smarowałem się wieloma kremami (np. ruboril), połykałem mnóstwo suplementów diety (np. anti-red). Teraz, gdy wiem, że będę w towarzystwie pił alkohol, to pół godziny wcześniej piję szklankę aspiryny z wapniem+kwercetyną. Czasem pomaga, ale bardziej uważam to za efekt placebo.

    Czy może jest to właśnie efekt jakiejś nerwicy? Zbytniego zastanawiania się nad tym, czy jestem czerwony (erytrofobia)? Ale dlaczego twarz wręcz piecze mnie po wyjściu z mrozu? Może to efekt jakiegoś odmrożenia, co tłumaczyłoby, dlaczego mam tak wrażliwe uszy?

    Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi


    Mam to samo , i nie wiem skąd się to bierze , najczęściej wieczorem , zimny kompres pomaga .
    Proponuję założyć klub "czerwone ucho"
  • 12-03-2013, 16:00
    Dariusz89

    Czerwone i gorące uszy i policzki

    Kochani,

    nie bardzo wiem w jaki sposób sklasyfikować swój problem, nie wiem jakie może mieć podłoże. Otóż mam problem z twarzą i uszami, które w wielu sytuacjach reaguje rozgrzaniem i czerwienieniem. Wpływ na to ma: alkohol (nie zawsze), stres, zmęczenie, wysiłek fizyczny, temperatura, ostre/gorące jedzenie. Gdy piję alkohol czasem wystarczy jedno piwo lub jeden kieliszek wódki, a momentalnie na policzkach i czasem na szyi robią mi się czerwone plamy, uszy są bardzo gorące i czasem pieką. Zawsze w tym samym miejscu, jednak w różnym nasileniu. A bywają dni, gdy mogę pić do upadłego i nic nie dzieje się z moją twarzą. Gdy jestem zestresowany lub zmęczony czuję, jak moją twarz oblewa gorąco, a co za tym idzie jest tak samo czerwona, jak po alkoholu. To samo mam, gdy dłużej przebywam na chłodzie/mrozie/silnym wietrze, po czym wrócę do domu lub wejdę do jakiegoś pomieszczenia - moja twarz robi się stopniowo czerwona, piecze i takie uczucie towarzyszy mi nawet przez kilka godzin. Czasem dzieje mi się tak bez przyczyny - siedzę w domu, oglądam film i nagle bach! Czerwony. W ogóle mam bardzo wrażliwe uszy - wystarczy, że je potrę, albo ktoś dla żartów mnie za nie wytarga, a momentalnie robią się czerwone, gorące i zaczynają piec. Czy mam łączyć te wszystkie symptomy w całość? Obserwuję je od ok. 3 lat. Radzono mi konsultacje z dermatologiem, kardiologiem, gastroenterologiem. Dermatolog zalecił laserowe zamykanie naczynek (kosztowało mnie to masę pieniędzy, ale nie pomogło), kardiolog (mam lekkie nadciśnienie) nie stwierdził żadnych niepokojących powodów, zaś gastroenterolog zlecił wiele badań, z których wynikało, że mam podwyższony Alat i Aspat, przepisał leki, dietę. Alat i Aspat mam już w normie, a sytuacja wciąż jest taka sama. Ponadto robiłem badania tarczycy (wszystko w normie), podstawowa morfologia także. Więc co może być przyczyną?

    Samo czerwienienie można tłumaczyć 'taką urodą', ale niepokoi mnie i dostarcza ogromnego dyskomfortu to grzanie twarzy i uszu, bo nie dość, że wygląda to niezbyt estetycznie, to na dodatek czuję się, jak płonąca pochodnia.

    Smarowałem się wieloma kremami (np. ruboril), połykałem mnóstwo suplementów diety (np. anti-red). Teraz, gdy wiem, że będę w towarzystwie pił alkohol, to pół godziny wcześniej piję szklankę aspiryny z wapniem+kwercetyną. Czasem pomaga, ale bardziej uważam to za efekt placebo.

    Czy może jest to właśnie efekt jakiejś nerwicy? Zbytniego zastanawiania się nad tym, czy jestem czerwony (erytrofobia)? Ale dlaczego twarz wręcz piecze mnie po wyjściu z mrozu? Może to efekt jakiegoś odmrożenia, co tłumaczyłoby, dlaczego mam tak wrażliwe uszy?

    Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317