Odpowiedz na ten temat

Myślę, że w Twoim życiu jest coś co musiało obudzić w Tobie te emocje. Piszesz, że nie wiesz jaka jest przyczyna, ale nie wzięło się znikąd. Musisz usiąść, pomyśleć nad sobą, zastanowić się nad swoim życiem, nad tym co się dzieje i znaleźć przyczynę. Jak już ją znajdziesz będziesz musiała się jakoś z nią pogodzić, wyjaśnić czy cokolwiek. Jeżeli nie uda Ci się samodzielnie rozwiązać tego problemu to chyba pozostaje Ci specjalista, który poprzez rozmowę z Tobą pomoże Ci dojść co jest głównym problemem. Życzę powodzenia. =)

Co się dzieje?

Pisze do państwa, gdyż właściwie chciałabym wiedzieć, czy rzeczywiście mam
problem, czy tylko go sobie wymyślam. Jeszcze całkiem niedawno byłam dość
szczęśliwą osobą. może nie przesadnie, ale jednak. Teraz nie sprawia mi przyjemności to,
co jeszcze niedawno sprawiało. Nie wiem, co się stało,
jaka była tego przyczyna, ale pewnego wieczoru doznałam ataku lęku. Zrobiło
mi się gorąco, zaczęłam się pocić, ciemno przed oczami, drżenie rak i
kołatanie serca. I to okropne poczucie lęku. Zrobiłam podstawowe badania,
jednak one niczego nie wykryły. Jestem zdrowa, a jednak nadal czuję ten
lęk, jestem cały czas zmęczona, czuję się nieswojo, porównuję do innych i
czuję się bezwartościowa, gorsza, nie dość dobra... Tęsknię za tymi
czasami, kiedy czułam się po prostu zwyczajnie szczęśliwa i chciałabym,
żeby to wróciło. ale najważniejsze to pozbyć się tego lęku.
Proszę o odpowiedź,
Małgorzata.