Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Powiększony węzeł na szyi

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 02-17-2013, 23:44
    bobson

    Powiększony węzeł na szyi

    Witam.
    Sprawa wygląda tak: w lipcu ubiegłego roku z powodu bólu brzucha ( częstego i nasilającego) znalazłam się u Pani doktor, która poza zapaleniem pęcherza wykryła u mnie spory guz tarczycy. Skierowała mnie do endokrynologa, ten na biobsję, po której skierowano mnie na całkowite usunięcie tarczycy. Około 3 tygodnie przed zabiegiem byłam u dentysty na czyszczeniu kamienia. Tydzień po tym wyczułam guz po lewej stronie szyi. Chirurg powiedział, że na razie przyjmiemy "go" jako uboczny skutek czyszczenia zębów, bo miałam dość mocno dziąsła podrażnione.
    Tarczyce wycieli we wrześniu, a badanie histopatologiczne brzmiało gruczolak małopęcherzykowy. Czas mijał, a guz nie znikał... przy kolejnej wizycie u dentysty spytałam, czy może on być związany z zębami. W odpowiedzi usłyszałam, że 1. węzły chłonne na szyi nie powiększają się od zębów 2. mój stan uzębienia jest ok, nie ma stanów zapalnych 3. mam powiększone węzły podżuchwowe gł. lewy i że to może być od zatok. Badałam - są ok. Mój lekarz rodzinny twierdzi, że nic się nie dzieje i mówi, żeby zostawić to w spokoju, a węzeł utrzymuje się od prawie pół roku.Pani endokrynolog radzi, żeby zbadać się pod kontem boleriozy, toxoplazmozy i cytomegalomani, a jeśli nic nie wyjdzie to trzeba by było pobrać węzeł bo badań.
    Ja ogólnie czuję się ok, poza drętwieniem kończyn, bólem dziąseł ( nie wiadomo skąd, bo podobno ok) no i od dwóch tygodni temperatura mojego ciała waha się od 35,8 do 36,1. Co jakiś czas dostaje też dziwnej wysypki na brzuchu, który z resztą od 2 dni jest większy i jakiś twardy, ale nie boli.
    Ciągle się zastanawiam co mam z tym zrobić, chodzi mi po głowie, że to może jakieś paskudztwo jak ziarnica, czy chłoniak. Wiem,że się "troszkę" rozpisałam, zastanawiam się czy to ruszać, może poczekać jak mówi lekarz rodzinny.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317