Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Po długotrwałym związku z narcyzem próbuje zapanować na swoim życiem.

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 12-03-2012, 14:08
    Marianna.Z.77

    Po długotrwałym związku z narcyzem próbuje zapanować na swoim życiem.

    Witam ! Jestem młoda dwudziestokilkuletnią kobietą własnie zakończyłam długi sześcioletni związek z partnerem. Już wcześniej czułam,że nasza relacja jest nie do końca prawidłowa, chciałam pozbyć się tej odpowiedzialności, która spoczywała na moich barkach, upewnić się że zrobiłam dobrze, znaleźć coś co by go obciążyło bo czułam,ze ta relacja była toksyczna wiele w niej wycierpiałam. Tak trafiłam na osobowość narcystyczną i tutaj olśnienie!! Przeczytałam mnóstwo wątków, artykułów na ten temat, wszystko się zgadza absolutnie! Rozmawiałam o tym z mamą, była naprawdę zdziwiona a mi autentycznie ulżyło wiec nie byłam tą partnerka z urojeniami, która czepia się o wszystko. I tutaj pojawiają się dwa pytania :
    I. Zgadza się wszystko poza tym,że jego matka nie wydaje się osobą narcystyczną martwi się o rodzinę, dom jest miła i raczej ciepła jego rodzeństwo też nie wykazuje tego typu zaburzeń. Wiem,ze człowieka trzeba bliżej poznać żeby to stwierdzić ale on diametralnie różni się od rodzeństwa. Czy to ojciec mógł być narcystyczny, czy mogły mieć na to wpływ jego nałogi i agresja? I czy można tylko w okresie wczesnych lat dziecięcych ukształtować taką osobowość czy są jakieś wyjątki np w okresie późniejszym niż do 30 miesiąca życia. Wiem,że to nie moja sprawa ale czuje,że spędziłam z tą osobą tyle czasu chciałabym zakończyć tą sprawę mam nadzieje,że zrozumienie będzie dla mnie zamknięciem tego rozdziału.

    II. Czuje,że wchodziłam w ten związek z 'podniesioną głową', wychodzę skulona, i chociaż rozum podpowiada mi,że przecież jestem inteligentną, wartościową osobą nie czuje w sobie zdrowej pewności siebie. Kiedy przeczytałam o narcystycznej osobowości to przyniosło mi ulgę, poczułam,że to nie moja wina, że to nie ja się czepiałam,że nie jestem zbyt wymagająca, zawsze musiałam sobie radzić sama także z problemami. Czy mogę w jakiś sposób uwolnić się od tej przeszłości, głupio mi się samej przed sobą przyznać, że byłam w takim związku. Czy to oznacza,ze miałam małe poczucie swojej wartości i chciałam 'podpiąć' się pod taką osobę i dlatego tyle z nią byłam? W szkole miałam kompleksy, nie sądziłam,że jestem ładnym dzieckiem ale jakoś wcześniej się tym nie martwiłam specjalnie.


    Pozdrawiam

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317