Odpowiedz na ten temat

Nieleczone zaburzenia hormonalne mogą prowadzić do poważnych trudności w zajściu w ciążę, lub inne nieprawiedłowości jak np. wcześniejsza menopauza itd.

HORMONY- zaburzenia miesiączkowania, bezpłodność?

Witam, mam 17 lat, i ostatnio zaobserwowałam u siebie bardzo duże zaburzenia miesiączkowania typu: zaniki miesiączki na okres 2-3 miesiecy, a potem miesiaczki co chwile, mianowicie mój cykl trwal koło 18-20 dni, w tym krwawienie trwało ok 7 dni i bylo strasznie obfite. Wystraczyła czasem 1 lekcja (45 min) zebym była kompletnie zalana, włacznie z plamą na spodniach, mimi tampona i podpaski naraz. Ginekolog kazała mi zrobić 2 badania, w 8 i 22 dniu cyklu. Jak juz je zdrobiłam to poszłam do niej i okazało sie ze mam bardzo niski poziom estradiolu i progesteronu w fazie lutealnej.

FAZA LUTEALNA
estradiol: (21.4) normy:55.8-214.2
progesteron: (0.37) normy: 3.34-25.56

Przypisała mi tabletki : cyclodon , ktore mam jesc przez 3 miesiace, a jak nie pomoze to dostane hormony . Powiedziala , że gdyby nie moj mlody wiek, i to że nie skonczyło sie jeszcze moje dojrzewanie (mam jeszcze nieproporcjonalna macice do pochwy czy cos takiego) to dostalabym od razu hormony, ale w tym przypadku moze sie to skonczyc u mnie problemami na przyszlosc jezeli hormony spowoduja ze za szybko skonczy sie moje dojrzewanie. W sumie powiedziala mi wszystko, ale dalej do konca nie wiem co mi jest. Mam za nisko hormony i trzeba to leczyc, ale w sumie co to powoduje? Ze jestem teraz bezplodna tak? I jakie jeszcze inne objawy moge miec spowodowane wlasnie przez deficyt tych hormonow? I jak to bedzie z tymi dziecmi na przyszlosc? I jezeli te tabletki ziolowe nie zadzialaja to jak bedzie wygladalo moje dalsze leczenie? W sumie chce zeby mi cokolwiek powiedziec co tak mi na prawde jest i dlaczego bo nie do konca zrozumialam.
Bardzo prosze o pomoc.