Odpowiedz na ten temat

w którym dniu się je wykonuje?? ja mia troche za wysoki przy wysokiej prolaktynie. Progesteronu nie miałam robionego.

Sam stosunek LH/FSH nie musi o niczym świadczyć, ważniejsze są przy tym badania progesteronu

Może świadczyć o niedomodze lutealnej

o czym może świadczyć za mały stosunek LH/FSH?

sorki, że dopiero teraz. U Ciebie wydaje mi się że stosunek LH/FSH jest troche za mały. Zapytaj lekarza i poczytaj na necie

Dzięki za informacje! Bałam się że może jest to zajęcie trochę inensywne i może coś zaszkodzic

Możesz chodzić, w niczym to nieprzeszkadza )

Witam! mam pytanie, może wydać się głupie ale no cóż, chciałam się dowiedzieć jeżeli staram się o dziecko już dłuższy czas czy mogę chodzić na zumbe? zastanawiam się czy może to w czymś przeszkodzic?

Czyli mam dobry stosunek LH/FSH?

czyli stosunek LH/FSH = O,87. Ja mam 1,22 i moja lekarka określila na nieznacznie podwyższony.

Hej aneczka882 wiesz co mam owulacje i jajeczko pęka tak lekarz stwierdził! kurcze teraz patrze na badania bo ogólnie pisałam z pamięci i miała takie: TSH 1.76 ( norma 0.39-3.55) LH 5.4 norma ( 1.7- 11.2), Hormon Folilulotropowy 6.2 norma ( 2,1- 18,6) , Testosteron 45.6 normA ( 9,4 - 56,00) i t a prl 35,9 norma ( 4,1 - 28,9)

ja zaczęłam go brać od przypadkowego dnia, zaczęłam czytać forum i dużo ludzi go polecało więc stwierdziłam że nic mi nie zaszkodzi masz dni płodne? ja robiłam sobie testy i nie miałam, mam nadzieje że po obecnej miesiączce się to zmieni. A stosunek FSH do LH masz prawidłowy? ja mam 1,2 i jest to podwyższony stan.

A co do Castangusa czy trzeba go zacząć brać od 1 dc? czy można trochę później?

Witam aneczka882 tak mam badania porobionena LH ,FSH również miała badanie drożności jajowodów ( i są drożne) mąż miał badane nasienie i jest ok. NIe wiem gdzie może tkwić przyczyna. Również trzymam kciuki

witaj Kasiunia29ja bromocorn biore 2m-c, w listopadzie bede robić ponowne badania. Biorę równiez castangus (lek ziołowy). a masz wyniki LH i FSH? trzymam kciuki

Tak wiem lekarz powiedział że trzeba brać ten lek aż zajdzie się w ciążę!!! najgorsze jest to czekanie

Leczenie hiperprolaktynemii może potrwać nawet do dwóch lat, to, że poziom obniżył się po leczeniu nie znaczy, że jest to już stała sytuacja. Często po odstawieniu leku wysoki poziom powraca. Dlatego należy brać lek i starać się o ciążę.

Witam , jestem tu nowa ja również staram się o dziecko juz ponad rok również mialam problem z prolaktyną. Biorę od 4 miesięcy bromergon i po pierwszym miesiącu brania bromergonu prolaktyna spadła i mam teraz w normie. Jedyny minus nadal nie mogę zajść w ciążę.

bardzo dziękuje za pomoc. Czyli zostało mi teraz oczekiwać na okres, a potem zbadać poziom prolaktyny. Chociaż pewnie nadal jest nie prawidłowo skoro nie mam miesiączki.

Badanie progesteronu wykonuje się w drugiej fazie cyklu aby wykluczyć np. niedomogę lutealną. Wydaje się, że tutaj przyczyną może być jednak prolaktyna. Bromocorn (np. Bromergon) powinien pomóc jeśli jest to prolaktynemia czynnościowa (bez gruczolaka). Lek nalezy brać systematycznie i kontrolować poziom hormonu. Czasem kuracja szybko daje skutek, czasem trzeba długo czekać (nawet do dwóch lat)

nie miałam robionych badań progesteronu, (w których dniach sie robi badanie tego hormonu?), usg prawidłowe. Tylko brak miesiączki już prawie 50 dni, wzięłam duphaston ale tez nie wywołał.

Spokojnie jesteś jeszcze młoda, więc jest jeszcze czas w razie potrzeby. Wyniki masz dobre (fsh - pokazuje m.in. rezerwę jajnikową). Podwyższony poziom prolaktyny jest leczony prawidłowo, należy tylko sprawdzać czy zalecona dawka działa. Rozumiem, że obraz usg jest prawidłowy, inne hormony również (progesteron)

nikt nie pomoże??

w listopadzie będę miała 24lata.
Nie chcę wpadać w pańkę i latać od lekarza do lekarza, dlatego prosze o radę czy prawidłowo jestem leczona, czy mogę cos jeszcze zrobic..

Podwyższona prolaktyna blokuje owulację, więc nic dziwnego że testy owul. były negatywne. Wszystko zależy ile masz lat.

starania o dziecko...

witam. Nakreśle w skrócie swoją historię. Od zawsze miałam okres po 33 d.c (czasami co pare miesięcy),skapy. Chodziłam do lekarzy (nie planowalam ciazy) wiec nie leczylam sie zbyt sumiennie bo bylo to nie uciązliwe. Teraz jednak nadszedl moment ze pragne dziecka jednak nie wychodzi. W lutym dostalam plastry OESCLIM i duphaston, po tej kuracji okres samoistnie sie nie pojawia, musze wywolywac go duphastonem. Wykonalam badania 4d.c podwyzszony poziom prolaktyny 42,610ng/ml (norma 5-26), LH 5,5 mlU/ml; FSH 4,490mlU/ml (2,55-16,69), TSH 1,98 qlU/ML (0,25-5). Lekarka zalecila mi 1/2 tab. bromocorn. Mam pyt czy takie leczenie jest wystarczajace? co mogla bym jeszcze zbrobic? powoli zaczyna brakowac mi cierpliwosci i boje sie ze jeszcze moja psychika stanie sie blokada;/ nadmienie ze wykonywalam sobie testy owulacyjne zawsze byly negatywne.
Bardzo proszę o pomoc!