Post a reply to the thread: wścieklizna-czy w mojej sytuacji zaistaniało ryzyko zarażenia się?????
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Dzięki za odpowiedź A zmieniając temat z tego kota, to czy ktoś może orientuje się jak długo działa szczepionka na wściekliznę dla psa??? Wiem,że należy szczepić co roku, ale co jeśli ktoś zapomni i np. przez 3 lata nie szczepi swojego psa zanim sobie o tym przypomni? Czy w tym czasie pies może zarazić się wścieklizną czy szczepionka może jeszcze działać?
Moim zdaniem za bardzo się tym przejmujesz i ryzyko zerowe.
wścieklizna-czy w mojej sytuacji zaistaniało ryzyko zarażenia się????? Witam. Mam nurtujące mnie pytanie. Kilka dni temu skaleczyłam się w dłoń (drobna rana). Następnego dnia pomagałam w lecznicy weterynaryjnej i tego dnia jednym z pacjentów był kot (bardzo zapchlony, zaniedbany, którego właścicielka również nie grzeszyła higieną osobistą). Kot miał problemy urologiczne i to właśnie było celem wizyty tej pani,która zapewniała,jak bardzo kocha tego (nieodpchlonego) kota. Pomagałam pani doktor trzymać kota przy badaniu usg i wtedy powstało moje dręczące mnie pytanie: skoro szczepienia przeciwko wściekliźnie dla kotów nie są obowiązkowe (i z tego co widzialam,to wątpię, by wlaścicielka w ogole o tym myślala),to jakie jest ryzyko zakażenia wirusem scieklizny, jeśli trzymałam tego kota mając na dłoni rankę, gdzie niby kontaktu ze śliną nie było,ale wiadomo,że koty dość często liżą swoją sierść???
wścieklizna-czy w mojej sytuacji zaistaniało ryzyko zarażenia się?????
Zasady na forum