Odpowiedz na ten temat

Bez wykonania choćby podstawowych badań oraz usg jamy brzusznej nie da się powiedzieć co jest przyczyną.

Zapomniałem dodać że mama mówi że cięzko opisac ten ból. Boli ją "wszystko" bo sa to okolice wątroby a dokładniej wszystko do okoła brzucha i w dół (można powiedzieć że brzuch "wątroba" nerki jelita)

Ból okolic wątroby (cały tułów do okoła)

Witam
Moją mama od kiedy sięgam pamięcią miewała czasami bule wątroby, jak byłem mniejszy miewała to powiedzmy co parę miesięcy i dzisiaj też tak jest, lecz bóle są już znacznie silniejsze i intensywniejsze. Zawsze się jej przy tym odbija. Jakieś 2 miesiące temu bardzo mocno bolały ją te okolice wątroby, bekała przy tym prawie bez przerwy, w końcu w nocy zdecydowała się iść na pogotowie bo nie wytrzymywała z bólu, pojechałem z nią, jakiś chirurg podał jej chyba zastrzyk rozkurczowy, powiedział że ma brzuch jak deskę i nigdzie jej nie puści, przyjechał ambulans i zabrał ją do szpitala. Dzisiaj ma to samo, od rana bolała ją "wątroba", teraz do 23:00 boli ją bardzo mocno i oczywiście nie chce jechać na pogotowie bo "w pierwszy dzień świąt są tam sami pijacy". Podkreślam że moja mama nic nie pije i dzisiaj też nic nie piła. Wymiotowała już 4 razy w ciągu pół godziny.

Wiem że miała iść na jakieś badania ale oczywiście nie poszła. Chirurg co wtedy dawał zastrzyk mówił że jak się to powtórzy ma przyjechać do przychodni i zrobią jakieś badania.

Ciężko jest mi zaciągnąć moją mamę do szpitala czy przychodni tym bardziej że studiuje w innym mieście, przydały by mi się jakieś diagnozy, cokolwiek, choćby by ją postraszyć by w końcu ruszyła tyłek na te badania.
Teraz bierze leki przeciwbólowe i no-spę.