Odpowiedz na ten temat

Witaj Konrad, otóż niestety mam identyczne objawy. Tylko z tą różnicą, ze takowe zanikanie pola widzenia - miałem jakeś 2 lata temu, widziałem np. tylko połowę tablicy z której spisywałem zadanie, było to równiez powiązane z silnym bólem głowy. Zaraz potem doznałem takiego zobojętnienia światem i patrzę na świat jakby nie swoimi oczyma, dosyć specyficzne uczucie którego nie da się opisać, ale skoro masz to samo - to znaczy, że wiesz o co mi chodzi. Zmiana okularów pomogła i już nie przejawia się u mnie zanikanie obrazu czy ból głowy, aczkolwiek uczucie patrzenia nieswoimi oczyma pozostało. Jednak wydaje mi się, że może mieć to podłoże nerwowe, gdyż badając się u okulisty ostatnio ( dno oka itd) nic nie wykrył, jesteśmy obydwoje w wieku dojrzewania, więc coś w tym jest. Wiem jak ciężkie wydaje się być życie patrząc na świat właśnie w ten sposób, ale trzeba spojrzeć na to czy to może nie jest spowodowane jakąś nerwicą lub depresją? Chociaż przyznam, zaskoczyłeś mnie z tym zanikaniem obrazu, bo nie sądziłem, ze ktoś jeszcze tak w życiu miał. Jeżeli masz ochotę pogadać na ten temat to moje gg; 7177296.

A może być to przyczyną, że obecnie nosze za słabe okulary o 0.5 na każdym z oczu?

Przebieg jaskry jest różny, ale nie masz powodów by w tym momencie się tym martwić - jeśli czujesz jakiekolwiek objawy odwiedź lekarza i nie martw się na zapas chorobą, której prawdopodobnie nie masz i nigdy nie będziesz miał. Twoje dolegliwości mogą być związane z chorobą oczu, ale też mieć podłoże nerwowe. Pozdrawiam serdecznie

Nie mam mdłości i wymiotów, oczy mnie także nie bolą tylko mam tak że widzę świat jak by nie z moich oczów.

A jeśli nie jest uleczalna i będę regularnie zażywał leki to kiedyś stracę wzrok całkowicie czy znacznie zmniejszy mi się pole widzenia ?

Jaskra nie jest uleczalna, ale istnieją leki, dzięki której można ją kontrolować tak, aby znacznie zmniejszyć jej pogłębianie. Przede wszystkim nie musisz martwić się na zapas, jednak dobrze, gdybyś odwiedził lekarza, dla pewności. Mdłości i wymioty połączone z zaburzeniem widzenia mogą świadczyć o zwiększonym ciśnieniu śródczaszkowym i to też może być przyczyna Twojego problemu, no ale oczywiście mogą też pojawiać się z nerwów. Pozdrawiam serdecznie

A jeśli faktycznie jest to jaskra to jest to uleczalne ? Czytałem w internecie o objawach tej choroby, występuje tylko to że zmniejsza się pole widzenia, ale nie cały czas tylko wtedy, gdy doznam "ataku" tej choroby jeśli ją mam. Jest też objaw mdłości czy wymiotów, ale nie wiem czy to wchodzi w grę bo gdy myślę że mam stracić wzrok to wtedy odczuję ucisk w żołądku. Na razie taki atak miałem 1 raz ale jeśli w krótkim odstępie czasu zdarzy się to ponownie to zgłoszę się do specjalisty.

Nie ma co się martwić na zapas, taki objaw może być efektem przemęczenia wzroku. Jednak warto wybrać się do okulisty, gdyż w podobny sposób może rozpoczynać się jaskra, więc dobrze jest skontrolować oczy. Pozdrawiam serdecznie

Duży problem

Witam mam na imię Konrad i mam 18 lat. Wczoraj dokładnie około 21 godziny siedziałem przed komputerem nagle gdy patrzyłem w jakiś punkt widziałem jakby połowę tego co powinienem widzieć w rzeczywistości. Gdy byłem w pomieszczeniu oświetlonym było coraz gorzej w lewym oku coś mi jakby błyskało i robiło się ciemno. Gdy zgasiłem światło na kilka minut wszystko było w porządku, ale gdy widziałem już pełny obraz oczy zaczęły mnie boleć. Przespałem noc i wszystko w porządku, ale teraz występuje problem że w środowisku czuję się jakby nie w rzeczywistości tylko jak troszeczkę w innym świecie, jestem też trochę ponury. Gdy patrzę teraz a gdy patrzyłem parę dni do tyłu w jakieś miejsce to jest mała różnica. Bardzo się boję i cały dzień jestem w stresie bo nie wiem co mi dolega. Mam nawet myśli samobójcze gdy myślę ze jest to poważna choroba której się nie da zapobiec