Post a reply to the thread: Czy moja mama jest chora? A jeśli tak jak jej pomóc?
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
artikel bagus
terima kasih atas postingan anda
Najlepiej nic nie robić, niech stan sie pogarsza. Więc logicznie że wcześniej czy później i tak trzeba bedzie.
to ja 19: 24 łatwo powiedziec wejsc w kontakt jak ktos dobrze manipuluje ludzmi to z siebie zrobi ofiare i odwroci kota ogonem
to ja 19: 24
Warto wejść w kontakt z neurologiem i psychiatrą. Bez osobistego kontaktu, badań, nie można się jednoznacznie postawić diagnozy.
to samo! Blagam o kontakt mam doslownie to samo z mama. moja mama ma 58 lat i wiekszosc rzeczy tutaj opisanych sie zgadza. prosze o kontakt
to samo!
Czy moja mama jest chora? A jeśli tak jak jej pomóc? Mam poważny problem z mamą, która obecnie ma 65 lat. Kłopoty wydaje mi się zaczęły się już wcześniej. Od 15 lat nie potrafi poradzić sobie ze sprzątaniem, tłumaczy że ma tyle zajęć na głowie i nie ma czasu. Co więcej denerwuje się jak ja sprzątam, ma pretensje że wyrzucam puste plastikowe pudełka, butelki itd. Twierdzi że jej te śmieci są potrzebne, a znosi do domu różności-tekturowe pudła, torebki foliowe i tak można zrobić. Doszło do tego, że zaczęłam sprzątać po kryjomu. Niestety często kończyło się to awanturą. Inne symptomy istniejące od dawna to brak pamięci, które kończą się oskarżeniami, podejrzeniami o kradzież, bo skoro nie ma to na pewno ktoś grasuje na podwórku, przestawia sprzęty itp. Obecnie problem urósł do tego stopnia że mama ma mnie i siostrę za wrogów spiskujących przeciwko niej. Kilka lat temu oskarżyła siostrę o próbę otrucia zapałkami i złożyła doniesienie na policję, wymyśliła sobie próbę pobicia przez mojego narzeczonego (zniecierpliwioną minę i zdenerwowanie odczytała jako atak na siebie). Mama po prostu nadinterpretuje fakty, a ja nie wiem co robić. Wszelkie próby racjonalnego wytłumaczenia jej czegokolwiek pogarszają tylko sprawę, a o wizycie u specjalisty nawet nie chce słyszeć. Co robić?
Czy moja mama jest chora? A jeśli tak jak jej pomóc?
Zasady na forum