Odpowiedz na ten temat

Mogłem się tym razem bardziej postarać z interpunkcją, niestety, zaniedbałem się.

Trochę zastanawiające, dlaczego nie napisałeś w dziale psychiatrycznym. Domyślam się, że po to by ktoś nie natrafił łatwo, tam gdzie tematy trochę dłużej żyją, na wypowiedź o tym jak jest po takich tabletkach. W takim razie dodam, że to co pisałem ostatnio, o dwóch osobach, z których jedna brała ssri, trochę nie pasuje z tym co piszesz, bo z tego co opowiadała, brała to (nie wymienię nazwy), żeby właśnie móc żyć aktywnie, wygląda na to, że podziałało bardzo skutecznie i na resztę życia młodego człowieka. Również, w takim razie, wydaje mi się, że nie działa jeśli jest to ostatnio wspomniana tutaj depresja endogenna - i o tym też chyba ostatnio coś nawet tutaj linkowałem, że nie, ale nie chce mi się sprawdzać teraz. Po neuroleptykach koniec kreatywnego myślenia, zdaje się ( i tak widziałem na forach), niszczą wyobraźnię, nic się po nich nie chce, to raczej środek prewencji, zamieniają człowieka w obojętną kluskę, jeśli błędnie mi się wydaje to poproszę argumenty, przykłady.

Senność po lekach psychotropowych.

Witam mam problem z nadmierna sennościa w ciągu dnia po lekach psychotropowych głównie z grupy SSRI bo takie na co dzień przyjmuję.Problem często zgłaszałem lekarzowi który po pewnym czasie zmieniał leki,ale zawsze z takim samym skutkiem.Nawet po najmniejszych dawkach jestem zamulony w ciągu dnia i nic mi się nie chce.Przez pewien czas myślałem nawet,że to przez chorobę,ale podczas odstawienia leków okazało się,że wszystko wróciło do normy.Jak by nie patrzeć leki muszę brać ze względu na dokuczające mi natrętne myśli i lęki,ale z drugiej strony jak je biorę to mam problem z aktywnością.Jak to jest u was też tak was zamulają? Leki które przyjmowałem to między innymi:sertralina,paroksetyna,escitalopram teraz jeszcze pregabalina na lęki.Jak brałem neuroleptyki nawet w najmniejszej dawce to już w ogóle masakra.