Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Malutkie grudki na twarzy...

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 11-04-2017, 03:00
    emma631

    nużeniec

    Nie chciałabym tutaj nikogo straszyć, ale u mnie takie objawy wskazywały na obecność pasożyta. Skóra pokryła się grudkami i dodatkowo pojawiał się duży rumieniec. Utrzymywało się to podczas leczenia, później na szczęście zniknęło. Zachęcam do przeczytania informacji na ten temat. Przydatne znajdziecie na nuzeniec.com.pl.
  • 06-05-2013, 22:07
    xolcia
    Mam to samo. Od ponad roku walczę z takimi grudkami wokoł ust, szczególnie w kącikach. Pare razy w miesiacu ropieja i są jak pryszcze-wycisnę,po tygodniu znikaja i znów, ale to tylko niektóre, a jest ich mnóstwo. :/ Kupiłam sobie maść na zajady LIPS i smaruję te miejsca, które ropieją i po 3 dniachh schodzi,ale co z tego skoro po kilku dniach są znów.
    Kiedyś spróbowałam domoej mikrodermabrazji:soda oczyszczona,owoc (ja dalam jabłko) roztarte na papke, wymieszać i na twarz na ok 10 minut. Gdzię w internecie znajdziesz dokładniejszy tego przepis i na trochę mi pomogło (tydzień(?)) koło ust juz nie mam tych krostek tylko na brodzie takie malutkie. Sprobuj nacałą twarz może pomoże Ja w ponidziałek mam wyzytę u dermatologa , zobaczymy co on na to powie
  • 06-04-2013, 21:52
    saphe

    Malutkie grudki na twarzy...

    Kilka dni temu moja twarz pokryła się dziwną kaszką. Jest naprawdę drobna ale jak przejeżdża się dłonią po twarzy to czuć nierówności; To nie są krostki bo nie mam w tym, zawartości. Troszkę swędzi ale to raczej jak się spocę przy ćwiczeniach i wiadomo słony pot podrażnia. A tak to przeszkadza mi to wizualnie bo naprawdę moja cera wygląda jeszcze gorzej niż zawsze... Myślałam, że może jakiś kosmetyk ale przez weekend myłam twarz tylko wodą, niczym nie smarował, niczym nie malowałam ale nic się nie poprawiło... Ta "kaszka" wyskoczyła mi przez noc i trzyma się z 4-5 dzień... Popijam wapno ale w sumie też nic nie daje. W diecie nic nie zmieniałam, leków nie przyjmuję i nie mam pomysłów co to może być. Ewentualnie coś od zwierząt ale też nie mam pomysłu co by mogło dawać takie objawy... Jak nie przejdzie za kilka dni pewnie będę musiała iść do lekarza ale na to nie mam zbytnio czasu chwilowo. Może ktoś ma jakieś pomysły od czego to może być?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37