Post a reply to the thread: Kołatanie pod mostkiem w klatce piersiowej
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Dziękuję z odpowiedź. Już też się zastanawiałam czy te objawy nie mają podłoża psychologicznego, faktycznie, ostatnim czasem miałam o wiele więcej stresu (problemy w pracy, zwolnienie oraz teraz nowa praca). Poza tym nie miałam "gorszych" przeżyć. Jednak ciężko mi uznać to za przyczynę, ponieważ objawy zaczęły pojawiać się o wiele wcześniej, na początku bardzo sporadycznie. Wtedy myślałam, że przyczyną mogą być używki (papierosy, kawa, alkohol). Wszystko ograniczyłam, alkohol piję sporadycznie, kawę słabiutką i nie palę już od 3 miesięcy. Podejrzewałam również problem z płucami, jednak spirometria i prześwietlenie wyszły ok. Jak już sprawdzę kardiologa chyba jedynie zostanie mi psycholog. Nie miałam nigdy żadnych długotrwałych lęków, jak każdy, faktycznie boję się wielu rzeczy, jednak nie wydaję mi się żeby to był mocny lęk. Jednak teraz chwilami na prawdę zaczynam się obawiać, że może mi się coś stać przez to "kołatanie". Dlatego napisałam na forum, z myślą że ktoś może miał zdiagnozowaną chorobę z takimi samymi objawami co dałoby mi radę co mam robić.
Czy znasz prawdopodobny powód tych dolegliwości np.traumatyczne wydarzenie w życiu,wypadek,rozwód, itp. czy ot tak? Czy odczuwasz lęk stały,wolnopłynący? Pytam,bo nie ma jednostki chorobowej "kołatanie serca".Jest to doznanie raczej subiektywne.Wizyta u kardiologa i wykluczenie choroby serca jest niezbędne. Pozdrawiam.
Kołatanie pod mostkiem w klatce piersiowej Witam, mam 29 lat, waga prawidłowa, nie miałam dotąd żadnych poważnych chorób. Mam problem z kołataniem w klatce piersiowej. To uczucie zaczęło mi dolegać ok. 8 miesięcy temu. Najpierw trwało sporadycznie, z czasem odczuwałam coraz częściej, obecnie codziennie, praktycznie bez przerwy. Bardzo się nasiliło w ostatnim miesiącu. Mianowicie czuję jakby walenie pod mostkiem, nie jest to ból, raczej pulsowanie, jakby serce pompowało szybciej krew i nieregularnie, czuję mocniej co któreś uderzenie. Czasami mam wrażenie że trudniej mi się oddycha, jakby zatyka w klatce. Jednak nie duszę się ani nie mam innych problemów z wysiłkiem. EKG wykazało bradykardie (nie uprawiam żadnego sportu), nic więcej. Ciśnienie prawidłowe, rtg klatki prawidłowe, spirometria ok. Innych badań jeszcze nie robiłam. Oczywiście chcę się zapisać do kardiologa (do tej pory konsultowałam z lekarzem rodzinnym, który nie ma pomysłu na moją dolegliwość), jednak nie wiem ile będę musiała czekać na wizytę i czy przy nasilonych objawach może powinnam postąpić inaczej. Bardzo bym prosiła o pomoc.
Kołatanie pod mostkiem w klatce piersiowej
Zasady na forum