Post a reply to the thread: Czym kierować się w podjęciu życiowej decyzji (emigracja)?
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Ciężko doradzać w takich kwestiach osobom, których się nie zna. Z tego co piszesz to chyba wynika, że chciałabyś wyjechać za granicę. Wiem, że to może być trudna decyzja, ale musisz być pewna swojej decyzji czy to o wyjeździe lub pozostaniu w Polsce. Robienie czegoś na siłę sprawi, iż po jakimś czasie będziesz miała pretensję nie tylko do siebie, ale również do osób, które miały wpływ na decyzję. Realia pracy w Polsce nie są do końca zadowalające, więc ja na Twoim miejscu rozważyłabym doktorat w Szwecji
Czym kierować się w podjęciu życiowej decyzji (emigracja)? Cześć Piszę na forum z prośbą o radę dotyczącą wyboru, jaki przede mną obecnie stoi. We wrześniu kończę studia, które bardzo mi się podobały. Myślę, że można powiedzieć, że to co robię jest moją pasją. Obecnie jestem na stażu w bardzo prestiżowym instytucie w Szwecji i tutaj tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że studia były dobrym wyborem, że kocham pracę z nimi związaną. Niestety tutaj też zrodziły się pewne wątpliwości. Przekonałam się, że praca tego samego typu w Polsce oferuje dużo mniejsze możliwości. Nie chodzi mi tutaj o zarobki, ale po prostu kwestię tego CO mogłabym robić. Zobaczyłam na własne oczy, że pracując tutaj, mogłabym dużo więcej osiągnąć na ukochanym polu. Co więcej, dostałam propozycję zostania w instytucie i kontynuowania pracy jako doktorant. Druga strona medalu? Oczywiście przeprowadzka. Kocham Polskę, mam wielu bardzo dobrych znajomych i co chyba najważniejsze - chłopaka. Jesteśmy razem od 6 lat i jesteśmy naprawdę udaną parą. Chcę z nim być i wiem, że on też tak czuje. Kiedy o tym rozmawiamy, mówi, że mógłby rozważyć przeprowadzkę. Niestety, nadal ma w Polsce wiele rzeczy do załatwienia. Realna szansa wyprowadzki z jego strony pojawi się najszybciej za dwa lata. Nie chcę go do niczego zmuszać i narzucać wspólnego wyjazdu. Chcę z nim być. Poza tym zastanawiam się też, jak żyłoby mi się nagle zupełnie samej w nowym kraju. Teraz jestem tu na 3 miesiące, łatwo było mi myśleć o takim krótkotrwałym wyjeździe. Teraz perspektywa jest na co najmniej 4 lata. Alternatywą dla doktoratu w Szwecji jest poszukiwanie pracy w zawodzie w Polsce. Nie jest to łatwe zadanie w mojej branży, ale też nie niemożliwe, a CV jak na świeżego absolwenta mam chyba całkiem niezłe, więc jestem tutaj dobrej myśli. Naprawdę potrzebuję spojrzenia kogoś z zewnątrz, może nie zauważam jakiegoś wyjścia z sytuacji lub oczywistej przewagi jednego wyjścia nad drugim?
Czym kierować się w podjęciu życiowej decyzji (emigracja)?
Zasady na forum