Post a reply to the thread: Impotencja czy zanik erekcji na podłoży psychologicznym?
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
odp Praktycznie wszystko lezy w naszej głowie.... ale dobrze jest się czyms wspomóc. Ja jak mam jakieś problemy ze wzwodem to od razu sięgam do szufladki z moją tableteczką Long Men i już staje na nogi.
odp
???? Chyba nie wiesz o czym piszesz.....a co ty myslisz ze nad swoim organizmem niemożna ponować ????
????
Może bym tu jednak przestał pisać.
znowu zamotałem; kompulsywna masturbacja i myśli z tym związane; oderwanie od realnego życia, upośledzenie, lęk i stracony czas; gdy obok najbliżsi ludzie uważają, że to oczywista oczywistość, skoro oni wiedzą bez zastanawiania się nad sobą, co i jak.
Nie znaczy, poprzedni mój wpis, że zazdroszczę zaczynać tak wcześnie; raczej co innego w tym wieku absorbuje umysł, jeśli ktoś ma normalne życie - może i faktycznie u mnie było to zachowanie kompulsywne. Natomiast u kogoś kto ma prawidłowe relacje z rodzicami, czegoś takiego nie będzie, o ile ci mieliby świadomość... - o tym, że do wiedzy potrzebnej do tego by radzić sobie w życiu, nie każdy dojdzie bez pomocy życzliwych osób. Hipokryzja tego świata, który żeruje na ciemnocie i słabości, co i ja w takim razie powinienem, aby się nie ośmieszać; dbać o respekt - znaczy nie zniżać się do poziomu ciemniactwa. Napisal Nie zarejestrowany No niestety..... jak ktoś zaczyna tak wcześnie pożycie to nie dziwie się, że ktoś ma takie problemy. Odczuwać przyjemność z seksu trzeba się niestety nauczyć..... to nie jest tak wsadził wyjął.[...] A można wiedzieć w takim razie: co znaczy nauczyć się? - I ile u niego trwała "nauka"?
:( No niestety..... jak ktoś zaczyna tak wcześnie pożycie to nie dziwie się, że ktoś ma takie problemy. Odczuwać przyjemność z seksu trzeba się niestety nauczyć..... to nie jest tak wsadził wyjął. A jeżeli chodzi o dobra suplementację to polecam suplement Hunter.
:(
Impotencja czy zanik erekcji na podłoży psychologicznym? Witam, mam dość krępujący problem, od jakiegoś miesiąca zacząłem uprawiać seks ze swoją partnerką (mam 20 lat - nie był to mój pierwszy raz. Pierwszy raz był w wieku 13 lat, wtedy nie było żadnych problemów jakiś rok temu też byłem z partnerką z którą na początku miałem problem z utrzymaniem erekcji potem raz wszystko było dobrze raz nie. No i miałem problem z przewdwczesną erekcją) Teraz problem jakby się nasilił, coraz ciężej mi o erekcję, albo jest taka niepelna. Wiem, że w głowie mam lęk, że będzie nie tak, że nie zaspokoje jej, bo ona była dziewicą i jeszcze nie miała ze mną orgazmu. I gdy jeszcze jesteśmu ubrani, całujemy się dotykamy to mam pełną erekcję, a gdy przzechodzimy do sprawy to różnie bywa. Ale coraz częściej zaczyna padać i czasami już nic nie pomaga. Czasami jest tak, że padnie ale partnerka dobrze pobudzi go ustami i wtedy muszę bardzzo szybko wejść, bo mógłby zaraz opaść, tylko w tedy gdy postawi go sama to ja bardzo szybko dochodzę i wkurzam się znów, że jej nie zaspokoiłem. Czyli raczej jest to podłoże psychologiczne, tak? Bo z raną też mam pełną erekcję (może nie każdego ranka, ale zdarza się) no i czasami od samego pocałunku zz nią stoi w pełni gotowy. Co polecacie? Jakieś tabletki na nerwy? A może mam jakąs depresję albo niski poziom testosteronu? Bo i zmęczony często jestem, nic mi się nie chcę, mam trochę nerwów. Co z tym zrobić? nawet jak lekarz, to nie wiem czy bardzziej urolog czy psycholog. Pozdrawiam.
Impotencja czy zanik erekcji na podłoży psychologicznym?
Zasady na forum