Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Czy żyjąc marzeniami jesteśmy w stanie zmienić wszystko?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 01-08-2017, 13:26
    CudnaWioletta
    oczywiscie ze tak, myśle ze przydałaby Ci sie pomoc drugiej osoby, mam na myśli psychologa...dużo dają porady, rozmowy z drugą osobą która wie co kiedy i jak nam podpowiedzieć...powodzenia, trzymaj sie, najważneijsze ze wiesz czego chcesz i próbujesz do tego dażyć...mnie nauczyły sytuacje zyciowe pewnosci siebie i tego czego Tobie brakuje ale nie dałabym rady bez wsparcia psychologa...
  • 12-21-2016, 23:21
    nigdysieniepoddam

    Czy żyjąc marzeniami jesteśmy w stanie zmienić wszystko?

    Cześć jestem Marek.
    Mam pewien problem który nie daje mi normalnie funkcjonować. W mojej głowie jest mnóstwo myśli, ciagle myślę co zrobiłem, co zrobię, co powiem itp., te ciągłe analizowanie nie pozwala mi żyć. Nie mogę się normlanie skoncentrować nad daną rzeczą bo ciągle o czymś myślę. Nie słucham innych, zapominam co do mnie mówią a to wszystko przez te myśli. Nie lubię rozmawiać z ludzmi a tym bardziej w grupie. Zawsze jestem cichym dobrym Mareczkiem który wchodzi każdemu w dupę. Mam też problem z asertywnością, ludzie ciągle rozkazują mi i mówią co mam robić. Nie potrafię się im postawić, boję się że przegram bitwę słowną. Dodam, że trenuję sztuki walki bardzo długo i nie boję się bić na macie, w ringu czy klatce, ale na ulicy jestem cały sparaliżowany i zaraz wyobrażam sobie najgorsze rzeczy. Czuję się ciągle jak śmieć. Wiem, że jestem we mnie ogromna moc która musi iść w parze z honorem którego nie mam. Honor bez siły jest niczym. Zawsze byłem dobry w każdym sporcie, ale zawsze mi czegoś brakowało, teraz wiem że jest to honor, szacunek do siebie, pewność siebie. Mnóstwo razy ktoś pluł mi w twarz a ja udawałem, że deszcz pada. Nie potrafiłem nic zrobić. W moim domu ojciec i matka byli tacy sami. Każdy wchodził im na głowę a oni nic z tym nie zrobili. Dodam jeszcze, że moim celem życiowym jest praca w Jednostkach Specjalnych. Większość moich znajomych powtarza mi, że nie dam rady się tam dostać, że jestem za słaby psychicznie. Tam nie pracują dobre chłopaczki i ja własnie nie chce taki być. Dlatego chce sam sobie udowodnić, że jestem w stanie się zmienić, nabrać tej pewności siebie i spełnić swoje marzenia. Moje pytanie brzmi czy człowiek jest w stanie się zmienić?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37