Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Prozak czy inny lek?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 12-10-2016, 14:41
    stalker8

    sobota, odpowiadam

    Faktycznie, posiadanie potomstwa nie leży u mnie wysoko w hierarchii potrzeb. ...Wpisałem: wartości... - wartość kojarzy mi się z posiadaniem. Może w takim razie - przeżywania? A co to jest przeżywanie - uczuć? Wspomnień? Ale to jest, że się tęskni - kto chce tęsknić? Kto jest tego wart?
    A komu - może - wybrać by mózg? Żeby nic nie chciał, nie przejawiał niczego, co irytuje, przeszkadzał w realizacji aspiracji. A te - niby mam. Tylko, że wychodzi z testów, żem dystymik - i się zmuszam, roję sobie; urojenia... wielkościowe. Żeby mnie nikt nie zmuszał, nie okazywał, że gardzą, że jestem na ich łasce, niesamodzielny, niezaradny przecież, zależny. Chcesz, żeby od Ciebie ktoś zależał; posiadać nad nim władzę, albo: sprowadzić na padół nieszczęścia, bezmyślnie, beztroski, o. Jak się nie rozwija, a marnieje i do poprawczaka z nim, albo wciskać ciemnotę za młody mu. *1.Bezpieczeństwo, może i wygoda; schować się, niech mnie nie widzą, ani ja, żeby do mnie nie weszli, na mnie; robić coś czego widziałbym efekty, jak z modelarstwem, ale wtedy nie miałem żadnego porównania z internetu, jak inni żyją; i czytałem sobie różne opowieści Wołoszańskiego i takie, albo oglądałem w tv świat fantazji, a teraz drugiego nie zbuduję - der Dom_bunker, z którego wyjeżdża tajny pociąg, co zapierdala, alegoria życia. Nic nie będzie z niczego, czuję chorobę, że nie zapamiętuję nic i ciągle zmęczenie i lęk jak będzie dalej, i nie chcę chodzić do roboty, bo tam mnie nie cierpią, wiadomo;
    Coś słodkiego bym zjadł, na pocieszenie. Chleba z miodem. Coś fajnego robić, to u mnie: z komputerem. Ale widzę, że nie daję rady - urojenie, że mógłbym, no i boję się coś spiepszyć. Cały czas - odkładactwo. Tyle, bo rozwlekłem ten wpis. Regularność jest bardzo ok. Codziennie powtarzać to, co daje satysfakcję, że próbuję iść do przodu. Ale czas tak ucieka.
    Nikogo nie obchodzi ten mój bełkot, tutaj; a jutro nie będę pamiętał co tu wpisałem; już nie pamiętam.
  • 12-07-2016, 00:34
    Jaaa
    To, że być może nie będziesz miał własnych dzieci (ale nigdy nic nie wiadomo!), nie znaczy, że nie możesz mieć dzieci w ogóle. Moja rada - zacznij pracować jako wolontariusz w jakimś miejscu, gdzie są potrzebujące dzieciaki. Sierociniec, hospicjum, poprawczak... Popytaj w różnych fundacjach zajmujących się pomocą dzieciom. Jest tyle potrzebujących dzieciaków, bez domu, bez rodziny, osamotnionych, smutnych, albo złych na cały świat, którym mógłbyś pomóc - stać się ich przyjacielem, ojcem, opiekunem. Mogą się stać twoimi dziećmi, choć nie biologicznymi. Pomyśl o tym, spróbuj - zawsze możesz się wycofać (byle nie od razu! początki bywają bardzo trudne, ale warto przez nie przejść). Leki nie rozwiązują problemów, tylko zamiatają je pod dywan. Masz potrzebę miłości, opieki, której nie możesz zrealizować - leki nie pomogą. Znajdź inną drogę, aby te potrzeby psychologiczne zaspokajać, inaczej zawsze będziesz nieszczęśliwy. Może skorzystaj z mojej rady, tam gdzieś są dzieciaki, którym jesteś potrzebny. Powodzenia!
  • 12-05-2016, 23:06
    Nie zarejestrowany
    Zarejestrowałem się, ale żeby aktywować konto na tym portalu muszę dostać jakiś link na pocztę, a na to na razie czekam. Tymczasem proszę o inne podpowiedzi.
  • 12-05-2016, 22:39
    Nie zarejestrowany
    Zapytaj może na portalu medyczne-forum gdzie są specjaliści.Jak już korzystałam dlatego polecam.Pozdrawiam
  • 12-05-2016, 22:35
    Nie zarejestrowany

    Prozak czy inny lek?

    Dzień dobry, ja z takim pytaniem, problemem: mam już swoje lata i nie mogę sobie znaleźć partnerki żeby założyć rodzinę która by mi odpowiadała. Ze względu, że nie będę miał dzieci czuje niemiłosierny żal; czy jest jakiś lek po którym tez żal by minął?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127