Odpowiedz na ten temat

Mnie tez pomaga Hydrovag wiec z czystym sumieniem mogę również polecic. U mnie problem jest ten sam - suchość pochwy po tabletkach, zmiana tabletek nie pomogła. Hydrovag pomaga nie tylko w regeneracji nabłonka pochwy, w gojeniu ranek ale tez zapobiega ich tworzeniu sie, bo błony śluzowe nie są suche i napiete.

Kup jej hydrovag, globulki regenerują śluzówkę pochwy i poprawiają jej sprężystość, ponieważ zawierają hialuronian sodu. Dodatkowo poprawią nawilżenie i zakwaszą, niskie pH zahamuje rozwój patogenów. U mnie bardzo pomogły, kupisz je w aptece bez recepty.

A jakie tabletki bierze Twoja dziewczyna? Tam młodym dziewczynom poleca się np Vibin Mini - nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem spadku libido po tych tabletkach. Na suchość polecam żele - ale kupujcie proszę w aptekach, a nie w supermarketach. Pytajcie o skład

Czy ginekolog do którego chodzi zalecił zrobić posiew z dróg rodnych?? Wtedy leczenie jest dużo skuteczniejsze bo dostaje się antybiogram na jaki lek dany patogen jest wrażliwy. Tabletki zdecydowanie mogą przyczynić się do częstszych infekcji, do tego w trakcie stosunku sperma zmienia pH pochwy a to już tylko krok od infekcji. Kupcie provag żel, którym smaruje się miejsca intymne po kąpieli jak również przed stosunkiem, żel nie tylko nawilża, łagodzi podrażnienia ale pomaga w utrzymaniu prawidłowego pH pochwy. Kupisz go w aptece.

Przy pigułkach niestety taki problem często się zdarza, zaczynamy mieć częściej infekcje intymne i spada nam libido. Też przez to przechodziłam. Mnie ginekolog kazał zacząć brać probiotyk provag, który działa osłonowo i na układ pokarmowy i moczowo - płciowy, znacznie wzmacnia mikroflorę pochwy i pęcherza. Teraz funkcjonuję w tych sprawach zupełnie inaczej. Inne rozwiązanie to zastanowić się nad zmianą metody antykoncepcji, np. na plastry lub krążek. Ja jednak pozostaję przy pigułkach no i provagu.

Suchość pochwy/brak ochoty na seks..

Witam.
Mam pewien problem w sumie jest to wspólny problem z moją partnerką, z którą jesteśmy już dobre 4 lata.

Moja druga połówka ma ciągłe problemy z infekcjami pochwy, non stop jakieś pęknięcia przy wejściu, ciągle ją boli mimo, że o grę wstępną na prawdę bardzo dbam - bez osiągnięcia orgazmu partnerki "Nie przechodzimy dalej", aczkolwiek wszystko na nic... W związku układa się super fajnie, nie kłócimy się i itp bo nie ma praktycznie o co...

Strasznie męczy mnie ta sytuacja bo trwa już jakieś 6 miesięcy jak nie lepiej... wjeżdża mi to dosłownie na psychikę, gdyż partnerce spadło dużo Libido... Nie ma ochoty na seks, nie wiem kiedy mówi prawdę czy ją boli czy nie ...

Wydaje mi się, iż problemy zaczęły się od zaczęcia brania tabletek antykoncepcyjnych, niby są dobrane ok nie ma (chyba, albo problem to skutek uboczny) skutków ubocznych...

Może ktoś coś poradzi ? Oboje mamy 23 lata..