Slyszenie glosow, niemoje mysli, paralize senne, ataki leku. Prosze o pomoc.
Witam, jestem 16 letnia dziewczyna i od pewnego czasu mam dreczacy mnie problem.
Wszysktko zaczelo sie ok 3 miesiace temu, od niekontrolowanych atakow stresu i niepokoju odczuwanego w okolicach klatki piersiowej. Kompletnie nie daje sobie z nimi rady, mam ochote przy tym zawsze cos zniszczyc, wyrwac sobie wlosy, gryzc szklo, rozwalac knyckie lub wbijac paznokcie w cale cialo. Ataki te rodza sie doslownie znikad, pojawiaja sie nagle i sa naprawde straszne. Dochodzi do nich gonitwa mysli z ktora nie daje sobie rady.
Co bardziej mnie martwi, od okolo 1,5 miesiaca zaczelam rowniez slyszec glosy przed zasypianiem. Slysze zupelnie obce lub znane mi glosy, mowiace znaczace rzeczy lub bardzo dziwne. Sa one realistyczne az do takiego stopnia, ze raz myslalam ze moja mama do mnie mowi i odpowiedzialam jej. Okazalo sie ze to tylko te glosy. Slysze tez nieswoje mysli, wtracajace mi sie w moje, mowiace jakies przypadkowe rzeczy. Jest to okropnie i zawsze mi sie wydaje ze zaraz zwariuje.
Kolejnym problemem jest snieg optyczny ktory widze non stop, 24 godziny na dobe i mam go od bardzo dlugiego czasu. Dopiero ostatnio sie tym zainteresowalam, bo jeszcze jakis czas temu myslalam, ze jest to normalne i kazdy tak widzi. W dodatku trzesa mi sie bardzo czesto rece, czuje prad i lęku w calym ciele, jestem nieustannie ospala, problemy z pamiecia i mam przynajmniej raz na poltora tygodnia paralize senne. W nastepnym tygodniu ide do neurologa bo juz nie daje rady, ale chcialabym wiedziec Panstwa zdanie, bo moze ktos ma podejrzenie co mi dolega
pozdrawiam