Post a reply to the thread: odklejenie kosmóki-jakie ryzyko
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Sa przypadki ze kosmowka sie przykleja.Powinnas dostac luteine dopochowowo. Natomiast jak bedzie to niewiadomo, przy tego typu objawach zalecane lezenie.
odklejenie kosmóki-jakie ryzyko Witam! Jestem w 6-tym.tyg. ciazy,dwa dni temu zaczełam krwawic,odrazu mysl,ze poroniłam ( gdyz mam juz za soba 2 poronienia) , na wieczór przestałam,noc spokój i do teraz nie ma plamien,nic mnie nie bolało,wizyte dopiero miałam miec za tydz. ale poszłam do mojego lekarza i mnie przyjał, po badaniu okazało sie ,ze kosmówka sie odkleiła i to bardzo duzo, tyle,ze laekarz nawet przez chwile pomyślał,ze to ciąża blizniacza. Powiedział,ze najlepiej byłoby zostac w szpitalu ale nie mam takiej mozliwosci ( mąż wyjazdza za granice i nie ma go w domu) jestem sama z dziecmi,nie mam na kogo liczyc tak na dłuzsza mete.... Dostałam skierowanie ale wróciłam do domu,nic mnie nie boli i nie krwawie,nie leze i nic nie biore bo nie dostałam żadnych leków,chodze i wykonuje normalne czynosci jak co dzien. Myśli sa różne, czy kosmówka sie sama przykleji bo tak moze byc lekarz mówił... czy bedzie dobrze i natura sama zadziała? czy dziecko bedzie zdrowe w takiej sytuacji ? czy najczesciej w takich sytuacjach nastepuja poronienia i mnie tez to czeka ? Ile czasu bede w niepewnosci? Czy miał ktos podobny przypadek?
odklejenie kosmóki-jakie ryzyko
Zasady na forum