Post a reply to the thread: Brak orgazmu
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Dziękuję za odpowiedzi! A czy ktoś może wypowiedzieć się na temat żeli intymnych? Jakieś opinie no i czy nie wpływają negatywnie na stosowaną prezerwatywę.
ps być może musisz poznać swoje ciało w którym momencie,gdzie ciebie dotykając facet sprawia ci największą przyjemnosć itd
JESTEM PO porodzie sn teraz druga ciąża orgazm mam za każdym razem we wcześniejszych latach (od 17 lat razem) z tego co pamiętam tak często orgazmów nie miałam teraz wystarczy ,że mąż dobrze zajmie się moimi piersiami i mam odlot
nie mam pojęcia ja miałam dwa razy CC ale mówi się o tym, że podczas porodu naturalnego pochwa się rozciąga
Rozumiem, może rzeczywiście to kwestia niedojrzałości, w pewnym sensie. A czy późniejsze współżycie (po ciąży) i orgazmy które zaczęły się pojawiać, czy to zależy od rodzaju porodu? Naturalny czy poprzez cesarkę, to ma znaczenie?
ja Ci powiem tak : jak byłam w Twoim wieku, to uprawiliśmy seks czasem całymi nocami, wiadomo, młodość buzuje. Ale nie równało się to ilości orgazmów. Mimo, że bardzo kocham swojego męża, wtedy czasem myślałam "boże, niech on już skończy". Orgazm pierwszy raz miałam jakieś pół roku po rozpoczęciu współżycia i potem może kilka razy do czasu pierwszej ciąży zaczęło się to zmieniać po pierwszym dziecku, doznania były zupełnie inne, głębsze, pożądanie przychodziło szybciej, a orgazmy były bardziej intensywne i częstsze. Po drugim dziecku i przekroczeniu trzydziestki to jeszcze bardziej się spotęgowało. Teraz , kiedy patrzę na to z perspektywy czasu, to sobie myślę, że ten seks młodzieńczy to był taki płytki, takie kopulowanie z małą ilością przyjemności
Mam 21 lat, brak dzieci.
ile masz lat ? masz dzieci ?
Brak orgazmu Witam, od ponad roku współżyję z chłopakiem (jesteśmy ze sobą ponad 4 lata). Jest nam ze sobą cudownie, jednak od dłuższego czasu mojego chłopaka martwi jedna rzecz, a ostatnio i ja zaczęłam się nad nią zastanawiać. Mianowicie, jeszcze nigdy podczas współżycia nie osiągnęłam orgazmu i nie wiem czym jest to spowodowane. Mój chłopak nie ma z tym problemu. Co prawda, zdarzało mi się go doświadczyć, ale tylko podczas seksu oralnego i to też rzadko. Na początku nie zwracałam na to kompletnie uwagi, bo nie przeszkadzało mi to i tak też jest do tej pory, nie potrzebuję tego do spełnienia, bo i bez orgazmu czuję się cudownie podczas seksu. Jednak zastanawia mnie przyczyna takiej sytuacji, poza tym mój chłopak (jak to faceci) martwi się, że nie jest wystarczająco dobry, co jest bzdurą i przekonywałam go o tym. Próbowaliśmy już różnych pozycji, jednak nie przyniosło to pożądanego efektu, podczas seksu jestem rozluźniona, pobudzona, nasza "gra wstępna" jest wystarczająco długa, tak uważam, poza tym niczym się w trakcie nie stresuję, jesteśmy ze sobą długo i dobrze się znamy, ufamy sobie. Myśleliśmy też o jakichś żelach intymnych, ich nie używaliśmy (np. z firmy durex), jednak zastanawiałam się czy one "nie szkodzą" prezerwatywie, mogą być one używane w połączeniu z nią? Proszę o poważne odpowiedzi!
Brak orgazmu
Zasady na forum