Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Delikatny zez pionowy po zmęczeniu (zatarciu oka?)

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 04-07-2011, 17:53
    Krzysztof
    witam
    Poświata wokół widzianych przedmiotów podczas patrzenia jednym okiem nie może być efektem zeza, mało prawdopodobne jest również to, że jest wynikiem zmęczenia oka. Tego typu objawy moga być efektem nadmiernego łzawienia, a także uszkodzenia rogówki i innych zmian oraz zasadniczo wymagają oceny oka w lampie szczelinowej, proponuję więc, jeśli problem nie ustąpi, w ciągu najbliższych dni zgłosić się ponownie do okulisty.
  • 04-07-2011, 16:22
    Jorge

    Delikatny zez pionowy po zmęczeniu (zatarciu oka?)

    2 dni temu wpadły mi okruchy najprawdopodobniej świeżego tynku do lewego oka. Zaczęły mi drażnić oko, nie chciały wyjść. Po około dobie, kiedy oko było już zmęczone udałem się do okulisty. Okulista wyciągnął co było do wyciągnięcia i myślałem, że po krzyku. Jak się jednak okazało na kolejny dzień oko ów wydawałoby się jeszcze trochę zmęczone zaczęło widzeć niewyraźnie, coś w deseń zeza pionowego, tzn tym okiem co było podrażnione widzę delikatną poświatę przedmiotów w górę lub w dół, szczególnie obiektów jaskrawych lub odbijających światło.

    Czy po dwóch dniach może być to wynikiem zmęczonego oka? Dodam, że na oku (tak na oko) nie mam i nie miałem żadnych zadrapań. I dodam jeszcze, że wzrok do tej pory zawsze miałem perfecto.

    Czekam na odp. Pozdrawiam, Arkadiusz.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37