Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Ząb leczony kanałowy dawno temu... Jest nadzieja?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 09-25-2015, 18:04
    Nie zarejestrowany
    W tej piątce mam już plombę. Leczenie zęba jest zakończone. Stomatolog powiedział, że włożył dodatkowo jakieś lekarstwo (?) które powinno pomóc uniknąć leczenia kanałowego, ale nie daje gwarancji.

    A 6 była leczona kanałowo ponad 10 lat temu. Czy to możliwe, że przez 10 lat nie było żadnych dolegliwości, a dopiero teraz ząb się odezwał?
  • 09-25-2015, 17:37
    Nie zarejestrowany

    odp.

    Witaj, jeśli chodzi o 6kę, którą leczylaś kanałowo może boli bo kanały zostały źle oczyszczone, może zostało narzędzie w kanale, można przeleczyć go jeszczd raz kanałowo ale najlepiej pod mikroskopem z wykonaniem zdjęcia rtg, lekarz dokładnie będzie miał możliwość oceny tego zęba, lub można go usunąć, raczej nie przestanie sam boleć, może dolegliwości się zmniejszą, ale z czasem może dojść do ostrrgo stanu zapalnego, więc dla świętego spokoju lepiej działać, natomiast jeśli chodzi o 5kę to podejrzewam, że lekarz włożył opatrunek leczniczy z elugolem, proszę idź za jakiś czas na wizytę, lekarz oczyści tego zęba i wstawi plombę- ten opatrunek ma na celu uniknięcie leczenia kanałowego. Pozdrawiam
  • 09-24-2015, 23:52
    Nie zarejestrowany

    Ząb leczony kanałowy dawno temu... Jest nadzieja?

    Ok. 10 lat temu miałam leczoną kanałowo dolną szóstkę. Za pierwszym razem leczenie się nie udało, ząb w dalszym ciągu bolał. Okazało się, że kanały były ułożone inaczej niż powinny być u "normalnego" człowieka (z tego co pamiętam, wtedy jeszcze nie było powszechne robienie zdjęć rtg przy leczeniu kanałowym).
    Tak więc ząb był leczony kanałowo dwa razy. Po tym drugim leczeniu miałam spokój, aż do teraz. Od kilku miesięcy ząb pobolewa. Czasem mam kilka dni spokoju, czasem boli kilka razy w ciągu dnia. Ból nie jest silny, nie muszę brać tabletek. W ostateczności ratuję się dentoseptem. Czasem wydaje mi się, że ból jest pulsujący, a czasem, że to po prostu drętwienie dziąsła. Dziąsło wokół zęba jest całe obolałe, nie ma mowy, żeby przejechać szczoteczką bez odczuwania bólu.
    Czy mam już już pożegnać z tym zębem czy jest nadzieja, że da się go leczyć jeszcze raz kanałowo?

    Problem jest jeszcze w tym, że obok tej szóstki mam piątkę, która ostatnio była plombowana. Stomatolog powiedział, że ubytek jest bardzo duży, zakłada jakieś lekarstwo przeciw próchnicy (??? nie pamiętam), ale nie daje gwarancji, że w przyszłości ząb nie będzie musiał być leczony kanałowo. Teraz już sama nie wiem czy boli mnie ta szóstka czy piątka. Kiedy stukam łyżeczką i gryzę to boli piątka. Dziąsło boli wokół szóstki.

    Tak naprawdę teraz jestem przeziębiona, miałam wysoką gorączkę i odczuwam ten ból dość mocno... Wszystko się nasiliło przez tę chorobę.

    Błagam poradźcie coś bo zwariuję :/

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35