Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Czy jestem w grupie ryzyka ??

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 10-12-2011, 13:26
    agafidodido
    Witam, ja mialam dziwne bóle w nadbrzuszu po lewej stronie, ale pomogły mi bardzo posty od znajomych a w szczegolnosci link od jednego z nich. Bardzo mi to pomogło. Jestem znów pogodna konieta.Pozdrawiam.
  • 09-24-2011, 19:43
    Nie zarejestrowany

    reformator

    Nowotwór to tragedia, jak większość tzw. nieuleczalnych chorób.
    Ludzie zdrowi słuchają autorytetów (którzy leczą ale nie wyleczą), a ludzie chorzy już nie mają siły i czasu, więc łapią się wszystkiego, niestety z miernym rezultatem.

    O zdrowie należy dbać cały czas.

    O PRZYCZYNIE nowotworów pisze w swoich książkach prof. Julian Aleksandrowicz, Wolfgang Lutz i inni (np. Jan Kwaśniewski).
    Warto się też zapoznać z tzw. metodą megadawek witamin (C i inne). Metoda znana medycynie "nowoczesnej" od lat 80 XXw. Leczy pacjentów nowotworowych nawet w stanach agonalnych (w Polsce jest chyba jeden ośrodek na Pomorzu).

    Po za tym uważam, że lekarzom powinni płacić za to, że jego pacjent jest zdrowy, a nie za to, że go leczy i leczy i leczy..... a później nawet na pogrzeb nie przyjdzie.

    A może lekarz odpowiadałby za skutki swoich działań (a przede wszystkim PARTACTWA)?
  • 08-06-2011, 10:25
    ona28
    witam w moim przypadku jest tak tata zmarł na raka płuc mama miała raka piersi zrobiłam testy genetyczne i okazało sie ze mam gen mutujący BRCA1 i 80-90% ryzyko zachorowania wiec wszystko w genach
  • 03-07-2011, 19:09
    Kuba007
    Zgadza się. Znam choroby genetyczne, w przebiegu których ryzyko rozwoju raka wynosi 100%, ale jest to nikły procent wszystkich chorób nowotworowych. Mówimy zatem o CAŁEJ populacji pacjentów chorych na raka. Przeważająca jej część choruje na nowotwory, których główną przyczyną jest palenie tytoniu. Dlatego taki mój wniosek i dlatego najważniejszym punktem wszystkich programów walki z rakiem na świecie jest zachęcanie społeczeństwa do rzucenia palenia.
  • 03-07-2011, 12:02
    zacheusz112
    Mało przekonywujące,ponieważ akurat w dużym procencie zachorowalność na te rodzaje nowotworów, wynika głównie ze szkodliwości palenia tytoniu, oraz spożywania wysokoprocentowego alkoholu.Gdybyśmy te osoby wykluczyli z grupy ryzyka,nie wiadomo jak miałby się odsetek czynników genetycznych do pozostałej nacji.
  • 03-06-2011, 00:15
    Kuba007
    Tak. Przykładem jest rak płuca. Nawet jeśli w rodzinie wszyscy zachorowali (bo palili), a Ty nie palisz to ryzyko, że zachorujesz jest bardzo małe, najwyżej kilka %
    Podobnie jest z rakiem krtani.
    Pozdr!
  • 03-04-2011, 23:14
    zacheusz112
    Ciekawe teorie jak na studenta medycyny.A co z czynnikami genetycznymi,tylko 10%?
  • 03-04-2011, 22:48
    Kuba007
    Możesz należeć, lecz jeśli będziesz prowadził zdrowy styl życia, unikniesz choroby bo w ponad 80-90% ryzyko zachorowania zależy od czynników środowiskowych.
  • 02-17-2011, 15:21
    Damianos

    Czy jestem w grupie ryzyka ??

    Witam, moi dwaj dziadkowie zmarli na raka. Jeden na raka krtani drugi na szpiczaka. Czy w związku z tym mogę należeć do grupy o podwyższonym ryzyku zachorowalności na nowotwory?

    Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37