Odpowiedz na ten temat

Jeżeli należy Pani do wąskiej grupy osób które nie specjalnie się skłaniają do leczenia (tylko objawu a nie przyczyny ) przez oficjalną medycynę , to służę pomocą pod warunkiem , że mieszka Pani w okolicach Warszawy.
Z pośród pasożytów za silne i bolesne miesiączki najbardziej odpowiedzialne są niektóre rodzaje przywr jak również mycoplasmy. Proszę też zorientować się jak u Pani jest z progesteronem czy prolaktyną. Zdecydowanie zainteresować się tematem niedoczynnością tarczycy (również w dużym stopniu zależną od pasożytów)
W razie pytań kontakty przez nick , bo nie wracam do postów.
Pozdrawia Terapeuta

Lekarze robią wrażem=nie badzo niedouczonych, nie wiem co dalej robić.

Byłam u lekarza z powodu obfitego krwawienia (okresu) w wieku 46 lat. Lekarka zrobiła badanie, USG, także wewnętrzne mimo mojego protestu, między innymi z powodu ograniczonej higieny (WZB itp).
Powiedziała, że nie ma mięśniaka i zapisała Cyclo-pregynowa.
Gdy krwawienie przedłużało się w 9 dniu poszałam do drugiego ginekologa. Drugi, gdy zaczęłam mówić, że mogę mieć coś tarczycą lub tasiemca wysłał mnie do ogólnego, a gdy odmówiłam badania straszył zabiegiem
nie odpowiedział, na żadne moje pytania wątpliwości i wyszłam z gabinetu.
Teraz leczę się na wpół skutecznie ziołami (skrzyp, krwawnik, tasznik, jemiaoła, diosmineks, sok z surowego ziemniaka) i nie wiem co robić dalej.
Chcę odstawić Cykl-pregynowa i dziś wzięłam 3/4 tabletki zamiast całej, ale boję się wzmożenia krwawienia
spowodowanego gwałtownym odstawieniem.
Ginekolog - kobieta - inna jest za 5 dni.