Post a reply to the thread: Przewlekły ból gardła
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
koniecznie trzeba znaleźć przyczynę- u mnie były to bakterie w zatokach, śluz spływał i infekcja się roznosiła po organizmie- dopiero po rzeleczeniu i uodpornieniu polyvaccinum do nosa problem ustąpił .
inhalacja Pozytywnym zaskoczeniem jest dla mnie inhalator Baby Sanity. Kupowaliśmy z żoną dwa miesiące temu. Działa sprawnie, wydajnie, cicho. Nie ma problemów z podłączeniem, z konserwacją – a akurat inhalatory trzeba regularnie czyścić i dbać o nie. Gwarancja jest na 3 lata, całość jest dość lekka, mobilna, można zabrać inhalator ze sobą wszędzie.
inhalacja
Może to być angina. 3 antybiotyki - trochę dużo . Dlatego powinieneś brać -pro, -pre lub -synbiotyki. One są konieczne przy kuracji antybiotykowej. Dostępne sa w aptekach.
zapalenie węzłów chłonnych leczy się antybiotykami, nie chcę pisać, bo nie jestem pewien jakimi, ale google ci powiedzą. ja proponuje wycieczkę do laryngologa. Zrób badanie OB pokaże czy w Twoim organizmie jest jakiś proces chorobowy.
Tylko do jakiego lekarza mam się zgłosić ? Skoro byłem już u dwóch i wg nich to jakieś zatoki ? Oczywiście skorzystam z porady innego lekarza, tylko to ma być internista czy laryngolog ? Czy zapalenie węzłów chłonnych jest niebezpieczne ? Zrobiłbym najchętniej morfologię, tylko nie wiem czy to ma jakiś sens.
zapalenie węzłów chłonnych, przebadaj się, moze to też być angina, którą nie wyleczyłeś do końca
Przewlekły ból gardła Witam Jakieś 1,5 miesiąca temu się ostro przeziębiłem (ból gardła, głowy, gorączka, objawy grupowe). Dość szybko mi się poprawiło, ale jednak nie wyleczyłem tego do końca tak dokładnie. Potem złapałem jakiegoś wirusa, wymiotowałem i miałem biegunkę przez jeden dzień. Od tego momentu nie mogę się pozbyć bólu gardła. Dostałem w sumie 3 antybiotyki i efektu wielkiego nie było. Internista wysłał mnie do laryngologa w końcu, bo stwierdzil ze to są na bank zatoki. Laryngolog to potwierdził i zacząłem się leczyć na zatoki bez użycia antybiotyków. Niestety poprawy dalej nie ma, a ja zaczynam wątpić w kompetencje tych lekarzy. Co prawda wszyscy mówią, że teraz tyle trwa leczenie takich infekcji, ale jednak się niepokoję. Stan zapalny cały czas się utrzymuje, węzły chłonne przy szyi są powiększone. Nie mam gorączki, czuję się znakomicie tylko to drapanie w gardle. Laryngolog stwierdzil, że to wydzielina z zatok podrażnia gardło. Martwię się czy to coś poważnego i zastanawiam się co teraz zrobić. Morfologi zrobić nie mogę, bo i tak wyjdzie zaburzona przez stan zapalny, ale nie mam koncepcji do jakiego by tu lekarza jeszcze iść. Ponad to trochę mnie pobolewa w jamie brzusznej, ale nie zaobserwowałem makroskopowo jakiś powiększeń. Proszę o poradę co zrobić
Przewlekły ból gardła
Zasady na forum