Odpowiedz na ten temat

nie martwiłam się dopóki nie zaczęły się objawy, jakies 4 dni temu. dobrze, w takim razie idę po leki do psychiatry ..

bo jak się człowiek nakręci i naczyta to objawy się zaczynają pojawiać i piszę to serio.

tymbardziej, że brzuch boli jak na okres, a go nie ma i nie ma

może to być z boku śmieszne, ale ja naprawdę się boję. nie wszedł raz, tylko kilka razy, ale w krótkim czasie. czytałam o takich wpadkach.. to był pierwszy i ostatni raz i nie chcę płacić za taką głupotę. przestraszyłam się, bo tydzień po owulacji zaczęłam mieć typowe objawy ciążowe, tyle. reszta może głupota i nerwy..

no gratulacje chyba masz więcej objawów niż kobieta która jest faktycznie w ciąży. Co ma do tego mierzenie temperatury co pół godziny? Wystarczy trochę podniesione tętno z stresu i już temp. się podwyższy. Co ma do tego że chłopak często łapie katar??? Co ma do tego Twoja waga i wzrost ? Kobieto ile ty masz lat? Raz wszedł i pytasz czy to ciąża? Ciemna obwódka wokół brodawek? Ja Ci dam takie rady: Idź leczyć grzybicę, pamiętajcie o gumkach, pomyśl o antykoncepcji hormonalnej jesli lekarz nie widzi przeciwwskazań, zrób ten test bo zejdziesz na zawał i do tego 21 lutego znajdziesz jeszcze pewnie z 50 symptomów ciąży. Uważajcie co robicie bo seks to nie tylko przyjemność ale też odpowiedzialność i w razie czego konsekwencje.
No to tyle ględzenia. Swoją drogą fajny post, you made my day

Czy to ciąża?

Witam, 3 lutego miałam dni płodne, wnioskując po strasznie mokrej bieliźnie tymbardziej przy podnieceniu, lecz w 100% nie mogę być pewna. 4 lutego minutę, max dwie chłopak wszedł we mnie bez prezerwatywy i wyszedł, nie było to nawet intensywne, szybkie itp. Okres miałam 13 stycznia (opóźniony 4-5 dni), cykle mam nieregularne, lecz 3 ostatnie do tego spóźnionego to było mniej więcej 34 dni. Jestem strasznie chudą dziewczyną 45kg 168cm wzrostu. Nie wiem kiedy mogła nastąpić owulacja i kiedy może być okres. Mniej więcej 7,8 dni po stosunku zaczęły się objawy.. ból podbrzusza, utrzymuje się do teraz, lekki ból jajników, nadal trochę boli czasem, głównie dziś (17lutego) mam wrażenie, że pulsuje, ale może to złudzenie, piersi wraz z sutkami bolały z 2,3 dni, temperaturę miałam kilka dni w nocy i nad ranem, ale spadła. Brzuch też miałam twardy jak kamień chwilami i wydęty najbardziej po jedzeniu. Nie miałam problemów z żołądkiem. Sikałam często, czułam się pełna i zauważyłam, że mam ciemniejszą obwódkę wokół brodawek. Ogólnie jestem straaaaszną panikarą i nerwową osobą, więc może wyolbrzymiłam objawy pod wpływem strachu przed ciążą. Miałam dużo stresów w tym miesiącu i teraz zaczęłam gwałtownie ćwiczyć przysiady, brzuszki, tak że ledwo chodziłam, by przyspieszyć miesiączkę i pić rozpuszczoną polopirynę, gorące kąpiele itp. Czy ta miesiączka może też się spóźnić? Nawet nie mogę przewidzieć kiedy nadejdzie.. Miałam różne objawy przed miesiączką w swoim życiu, ale nigdy chyba temperatura i wydęty brzuch, poprzedzony sporadycznymi bólami od tylu dni wcześniej. Mam grzybicę pochwy od 2 miesięcy, nawrót (wyleczę po okresie) i tylko ten serowaty śluz się wydziela, nic poza nim. Test chcę zrobić 21 lutego wieczorem ( test wykrywający 6 dni od zapłodnienia), 17 dni od zapłodnienia. Myślę, że to dobry czas. I główne pytanie, czy mogę być w ciąży?
17 lutego, dzisiaj odczuwałam chwilowe zaparcia. Mierzyłam temperaturę pod pachą dzisiaj wieczorem co pól godz/godzinę od 14:00: 36,8C, 37,05, 36,9, 36,86, 36,7, 37,06, 36,83 . Chłopak ostatnio często łapie katar, miewa kaszel, chrypkę. Pojawiają się małe pryszcze na twarzy jak przed okresem, lecz mniejsze. Mam wrażenie, że brzuch jest mniej wydęty, ale jeszcze twardy.