Odpowiedz na ten temat

Pseudoporady

"elektronik" weź ty się do lekcji i nie wyrażaj się na odległe ci tematy, dopóki ich fachowo nie poznasz, bo robisz żenuę.

Napisal nnn123

Obstawiam że ekg wykryje arytmię. Jeśli nie, to holter ekg rzeczywiście jest dobrym pomysłem.

Jak internista nie zleci ekg (powinni zrobić w tym samym ośrodku) ani nie wyśle do szpitala (sor) to polecam koniecznie skonsultować się z innym i zmienić konowała na innego.

5s - dość krótko żeby nabawić się znaczącej elektrolizy krwi. To można zdecydowanie wykluczyć, nawet jeśli na rękach było sporo potu lub pozostałości po makijażu tudzież innych łatwo przewodzących substancji. Tym bardziej że powyższy opis na to wskazuje.

W przypadku wizyty u kardiologa ekg robią na samym początku wizyty, niezależnie czy prywatnie czy nie.

BTW. Trafiła pani na elektronika (elektronika a nie elektryka - to trochę coś innego) a nie na lekarza

Wazne ze pomocny elektronik ) dziekuje raz jeszcze, zobaczymy jutro co mi powiedza

Obstawiam że ekg wykryje arytmię. Jeśli nie, to holter ekg rzeczywiście jest dobrym pomysłem.

Jak internista nie zleci ekg (powinni zrobić w tym samym ośrodku) ani nie wyśle do szpitala (sor) to polecam koniecznie skonsultować się z innym i zmienić konowała na innego.

5s - dość krótko żeby nabawić się znaczącej elektrolizy krwi. To można zdecydowanie wykluczyć, nawet jeśli na rękach było sporo potu lub pozostałości po makijażu tudzież innych łatwo przewodzących substancji. Tym bardziej że powyższy opis na to wskazuje.

W przypadku wizyty u kardiologa ekg robią na samym początku wizyty, niezależnie czy prywatnie czy nie.

BTW. Trafiła pani na elektronika (elektronika a nie elektryka - to trochę coś innego) a nie na lekarza

Napisal nnn123

Na ostry dyżur jak najbardziej można pójść, ew. do internisty - ekg powinno być "od kopa". Pani pompa paliwowa (czytaj: serce) najprawdopodobniej wpadło w arytmię, być może niegroźną a być może bardzo groźną. Inna możliwość to elektroliza krwi jeśli amperaż i czas tego porażenia były wystarczające (btw. jak długo?). Fakt faktem przy porażeniu prądem dość rzadko do tego dochodzi, ale jak dojdzie (co widać w Pani poście) to koniecznie pilnie odwiedzić lekarza - jak napisałem, najlepiej na sor.

Jeśli wyjdzie arytmia to najpewniej będą ją normować w ten sam sposób (no nie do końca...) przy pomocy defibrylatora ustawionego na dość małą dawkę energii - tzn. dużo mniejszą niż np. w przypadku migotania komór po zawale. Niekoniecznie za pierwszym razem się uda. Na własną rękę broń boże cokolwiek robić...

Kabel również potrzebuje lekarza tzn. elektryka. Taśma izolacyjna czy nawet tzw. koszulka termokurczliwa mogą nie wystarczyć aby zapewnić całkowite bezpieczeństwo przy kolejnym użyciu. Nie odpowiadam jak Pani zrobi jakkolwiek inaczej.

Baaardzo dziekuje za pomoc. Trwalo to okolo 5s - krotko,albo zgubilam rachube czasu. Kiedys juz kopnal mnie prad ale zadnych dolegliwosci nie mialam. Jutro udam sie do przychodni i zobaczymy co powiedza, jedyne co mnie martwi ze z dzisiejszym podejsciem lekarzy skonczyc sie moze na osluchaniu, stwierdzeniu 'nie no wszystko w porzadku' a ja z objawami wroce do domu zastanawiajac sie co mi jest. Moze holter jest dobrym pomyslem?

Na ostry dyżur jak najbardziej można pójść, ew. do internisty - ekg powinno być "od kopa". Pani pompa paliwowa (czytaj: serce) najprawdopodobniej wpadło w arytmię, być może niegroźną a być może bardzo groźną. Inna możliwość to elektroliza krwi jeśli amperaż i czas tego porażenia były wystarczające (btw. jak długo?). Fakt faktem przy porażeniu prądem dość rzadko do tego dochodzi, ale jak dojdzie (co widać w Pani poście) to koniecznie pilnie odwiedzić lekarza - jak napisałem, najlepiej na sor.

Jeśli wyjdzie arytmia to najpewniej będą ją normować w ten sam sposób (no nie do końca...) przy pomocy defibrylatora ustawionego na dość małą dawkę energii - tzn. dużo mniejszą niż np. w przypadku migotania komór po zawale. Niekoniecznie za pierwszym razem się uda. Na własną rękę broń boże cokolwiek robić...

Kabel również potrzebuje lekarza tzn. elektryka. Taśma izolacyjna czy nawet tzw. koszulka termokurczliwa mogą nie wystarczyć aby zapewnić całkowite bezpieczeństwo przy kolejnym użyciu. Nie odpowiadam jak Pani zrobi jakkolwiek inaczej.

Porazenie pradem a dusznosc i bol w klatce piersiowej

Dwa dni temu porazilmnie prad gdy wkladalam wtyczke do gniazda, chwilke mnie przytrzymal ale udalo mi sie puscic kabel, naprawde nie trwalo to dlugo. Lekko sie oparzylam, poczulam jak prad 'przechodzi przeze mnie' i rozchodzi sie gdzies w okolicy wlasnie plecow, klatki piersiowej. Oczywiscie sie zdenerwowalam, tetno przyspieszylo. Od tamtej pory czuje klucie w klatce piersiowej po lewej stronie glownie. Wczoraj doszedl problem z oddychaniem,nie jestem w stanie wziac glebokiego oddechu i strasznie szybko sie zasapuje. Myslalam na poczatku ze moze to jak efekt placebo, ze tylko mi sie wydaje, ale objawy ciagle sie utrzymuja. Zastanawiam sie czy warto udac sie do lekarza pierwszego kontaktu, czy on zleci ekg (tylko ile ja bede czekac na badanie? Minimum kilka dni) a moze lepiej udac sie na ostry dyzur i tam by wykonali ekg od razu? Nie bardzo wiem co robic, bardzo licze na pomoc