Masz stan zapalny...
Po pierwsze musisz najpierw pozbyć się stanu zapalnego, a potem trądziku.
Do codziennej pielęgnacji polecam ci mycie buzi emulsją do mycia buzi CETAPHIL dla osób borykających się z trądzikiem jest to ratunek, gdyż jest to specjalistyczna emulsja bo po pierwsze NIE WYSUSZA SKÓRY, po drugie OCZYSZCZA SKÓRĘ (delikatnie, nie powodując podrażnienia, szybko zwalczy stan zapalny), po trzecie NIE POWODUJE WZROSTU PROBLEMU (a wiele dostępnych preparatów szkodzi zamiast pomagać: Nie polecam żelów typu:Garnier,nivea,La Roche,Vichi,Perfecta,Bioderma,AA,Clean&Clear,Ziaja ,Soraya,Dermika,Iwostin,Lirene,I20,Avene,Oriflame, Clearskin,Pharmaceris,tołpa,Bielenda,Kolastyna,Lo real,bebeauty,Siarkowa moc,Isana,eveline(czy jakoś tak) testowałam jeszcze kilka aptecznych żeli i dwa sprowadzałam z Korei) Te wymienione firmy nie mają tak naprawdę do zaoferowania dobrego żelu,emulsji,pianki do mycia buzi, a kilka mi nawet bardzo zaszkodziło, obecnie używam emulsji CETAPHIL (zdał egzamin, buzia oczyszczona, zero podrażnienia, zero stanów zapalnych i brak trądziku)
Buzię należy myć 3 razy dziennie nie więcej nie mniej razy (rano, popołudniu, wieczorem), przy wycieraniu skóry należy postępować delikatnie (czysty ręcznik to podstawa i nie trzemy buzi)
I NIE WYCISKAMY PRYSZCZY!!!
Wizyta u dermatologa konieczna! Jeśli chodzi o tabletki działające na trądzik to tylko IZOTEK (ale to tylko w ostateczności) ja leczyłam się prawie 7 lat (brałam różne rodzaje tabletek tetralysol itp.) jeśli o żel na buzie to polecam Duac i Epiduo są rewelacyjne(*ja używałam dużo rodzajów maści i żeli jednak upodobałam sobie Duac żel, który stosowałam na noc 6/6) roztwory typu Zineryt itp. to świństwo (lekka poprawa, a następnie pogorszenie (ciągłe) ) maść robiona (jakakolwiek *miałam takich 4 rodzaje) to plebaco według mnie.
Skórę ochraniaj przed słońcem nawet w zimie jeśli stosujesz cokolwiek na buzię.
Peeling raz na miesiąc Jesień/Zima/początek wiosny (*pamiętaj skóra nie może być podrażniona, ani w stanie zapalnym) na peeling polecam naturalnie zrobiony przez ciebie z cytryny i pomarańczy-świetnie ściągnie martwy naskórek, odżywi skórę, oczyści i rozjaśni)
Poza tym polecam zbadanie sobie hormonów (koszt około 200 zł, badania nierefundowane) trądzik może mieć podłoże hormonalne, więc warto to sprawdzić jak chcesz to mogę ci wyszczególnić hormony, które powinnaś zbadać.
Dieta, słodyczą mówimy NIE! (nie powodują trądziku, ale mogą go zaostrzyć taki paradoks) I NIE PIJEMY MLEKA! (możesz sobie zrobić test nie pij mleka przez miesiąc(w ogóle)i obserwuj stan cery, a potem napij się mleka i uwierz mi, że na następny dzień masz murowany wysyp, walcząc z trądzikiem zdążyłam po sobie i po 14 osobach zauważyć, że mleko szkodzi)
I jedz mniej mięsa (*mięso rybne na tak).
Im mniej specyfików używasz na buzi tym lepiej!
Jeśli się malujesz to zwracaj uwagę na skład, do demakijażu nie używaj mleczek, toników! Wystarczy, że dobrze umyjesz buzię CETAPHIL/em i będzie ok! Oczy możesz zmywać(* jak malujesz rzęsy i powieki) to lekki preparat do oczu.
Jeśli używasz podkładu zwróć uwagę na skład(i mało używaj)im mniej pisze tym lepiej.
Puder jest wrogiem strasznie zapycha.
Nie polecam korektorów(mimo, że ukryją niespodziankę to też zrobią armagedon na buzi i mowa tu też o korektorach antybakteryjnych)
Staraj się nie dotykać buzi.
Spinaj włosy. Jeśli lubisz chodzić w rozpuszczonych to chodź, ale w domu zawsze je spinaj! Zwłaszcza jak idziesz spać! Przy okazji zadbasz o włosy, bo jak idziesz spać w rozpuszczonych to trzesz nimi o poduszkę uszkadzając je Ah... i często zmieniaj pościel, na niej zbierają się bakterie
No nie wiem co jeszcze napisać...ja mi się coś przypomni to napiszę, albo jak masz jakieś pytania to pisz
Mam nadzieję, że pomogłam