Post a reply to the thread: Niewyciagniety szew. Konsekwencje
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Ponawiam pytanie
Niewyciagniety szew. Konsekwencje Dzieńdobry. 2 miesiace temu mialem wypadek komunikacyjny i mialem mocno rozwalona noge. Musieli ja szyć a jak szyc to trzeba dać szwy. Problem w tym ze jeden szew został, noga była w gipsie i wygladala jak po wybuchu wiec nue mam do nikogo pretensji ale nuewyciagnieto mi jednego szwa. Problem jest w tym ze dopiero teraz obrzek zszedl i zobaczylismy ze mam jeden szew, a mineło już dwa miesiace od składania nogi. A szwy wyciagnieto mi juz po 2 tygodniach, wiec wychodzi ze ten jeden mam juz 8 tygodni i nie jest rozpuszczalny. Nastepna wizyte u lekarza mam 15 stycznia czyli prawie za 2 tygodnie. Nie jestem w stanie isc do lekarza rodzinnego zapytac bo mam pekniety kregoslup jeszcze i nie wiem co robic. No i chyba warto dodac ze jeszcze mam noge w szynie bo wypadek byl tak grozny ze grozila amputacja stopy. Przepraszam za taki chais w pisaniu ale strasznie sie denerwuje bo z tego co czytam kazdy pisze w internecie ze maks to 2 tygodnie wszow.
Niewyciagniety szew. Konsekwencje
Zasady na forum