Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Stres+ Zatrzymanie pracy jelit= Zasłabnięcie? Co mi jest?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 12-23-2014, 23:57
    PiotrR

    Ciśnienie śródczaszkowe

    Ciśnienie o jakim wspominałem to ciśnienie płynu mózgowo-rdzeniowego (niektóre leki predysponują do jego wzrostu) jednak jednym z potencjalnych objawów jest wzrost ciśnienia ogólnie (czyli tego które mierzyłaś).

    Lekarze mówią - stres.... hmmm....często tak mówią, często też nie wiedzą co mówią, wiem to doskonale z własnej autopsji...ale to dygresja.

    Jakie leki uspokajające brałaś? Tylko te OTC (bez recepty) ? Czy może coś innego - benzodiazepiny, barbiturany ...itp, itd ...? Jeśli tak - to owszem mogą mieć takie skutki uboczne, nawet jeśli je odstawiłaś, tym bardziej nagle, bez zmniejszania stopniowo dawki...ale to zależne od leku i wielu innych czynników. Pijesz alkohol? Palisz? Zażywasz narkotyki lub "pseudo-narkotyki tzn dopalacze"? (które w zasadzie są tym samym z nieco gorszymi do przewidzenia skutkami ubocznymi). Jak sypiasz? Miewasz odrętwienia rąk,nóg,karku bądź bóle pleców/kręgosłupa? ...Pytań jest naprawde wiele a forum tego nie rozstrzygnie.

    Jeśli chodzi o specjalizację lekarza do którego wybrałbym sięw pierwszym rzędzie to Neurolog - DOBRY neurolog, nie wiem z jakiego miasta jesteś ale popytaj, poszukaj, bądź kogoś z dobrym tytułem profesorskim bądź młodego ambitnego lekarza ze świerzym, otwartym umysłem, który nie zbagatelizuje błahych objawów i nie wykluczy różnych opcji bez wykonania odpowiednich badań.

    Na tą chwilę trzymaj się dobrze! i Przede wszystkim staraj się utrzymać SPOKÓJ, nie panikuj.... uwierz mi, przeszedłem naprawdę niejedno, już nawet sam sobie "trumne wybierałem", do tego stopnia ,że miewałem objawy fizjologiczne typowo wskazujące na urojone choroby.... nasz organizm to zagadka i często to co stworzy w swojej podświadomości zaczyna wychodzić "na wierzch" powodując w nas paniczny lęk przed chorobą...której naprawdę możę NIE BYĆ. Obserwuj swoje ciało, udaj się do lekarza (neurologa, a jeśli problemy gastryczne siępowtarzają to do Gastroenterologa) i spokojnie poddaj się diagnostyce.... "nie taki diabeł straszny jak go malują"

    Trzymaj się! Pozdrawiam!
  • 12-23-2014, 10:06
    Magda96
    W tej chwili 120/ 75. Puls:52
  • 12-23-2014, 10:04
    Magda96
    Ciśnienie mam idealne. EEG nie było robione. Kilka tygodni temu przyjmowałam za dużo leków uspokajających. Czy one mogą mieć coś z tym wspólnego?
  • 12-23-2014, 01:13
    PiotrR

    ciśnienie?

    To najprawdopodobniej ma niewiele wspólnego z Twoim przypadkiem ale mialem podobny epizod z zaparciem....u mnie wywołane było ono zażywaniem leków przeciwbólowych opioidowych - doszło do skurczu spazmatycznego. Nie mogłem sięwypróżnić mimo wszelakich rób - lewatywa również nie pomogła. Parcie jakie wkładałem w próby oddania stolca sprawiło że zacząłem mieć problemy z widzeniem, pojawiły się hemoroidy a mięśnie podbrzusza wręcz naderwałem....popękały mi naczynia krwionośne w gałkach ocznych i również doznałem zawrotów głowy i prawie omdlenia - u mnie powodem było zbyt wysokie ciśnienie śródczaszkowe.....wszystko doszło do normy aczkolwiek nie jest to blacha rzecz. Często tkowe nadciśnienie śródczaszkowe występuje u osób podatnych na różnego typu epilepsję. W Twoim przypadku nie pisałaśaby robiono Ci EEG...może warto....może warto sprawdzić stan naczyń krwionośnych w obrębie szyji i głowy.....ale to TYLKO moje domysły
  • 12-22-2014, 20:58
    Magda96

    Stres+ Zatrzymanie pracy jelit= Zasłabnięcie? Co mi jest?

    Witam.

    Wszystko zaczęło się w nocy z poniedziałku na wtorek 15/16.12 Obudziłam się około 4:00 z okropnym bólem brzucha. Odczułam, że mam potrzebę oddania stolca. Nie udało się. Postanowiłam pójść do rodziców powiedziałam im, że źle się czuję po czym zasłabłam. Przez cały dzień miałam zawroty głowy. Pojechałam do szpitala, neurolog zbadał mnie, uderzając młotkiem w kolano- Stwierdził, że jestem zdrowa. Następnego dnia (środa), zawroty głowy i ból brzucha- kłucie. Jak naciskałam na brzuch w okolicach jelit to czułam i słyszałam jak się coś porusza odczuwałam potrzebę oddania stolca i gazów, lecz były czymś zablokowane. Zrobiłam sobie lewatywę, która NIC nie pomogła. Postanowiłam pojechać do innego szpitala, tam podali mi kroplówkę na odblokowanie. Pomogło.. Lecz zawroty głowy nadal się utrzymują, najgorzej jest jak podnoszę głowę lub wykonam jakiś gwałtowny ruch głową. Dodatkowo mam czasami duszności. W szpitalu zrobili mi badania: mocz, krew, usg, rtg brzucha, ekg. Wszystkie wyniki wyszły idealnie. Lekarze stwierdzili, że te objawy są przez stres. 3 tygodnie temu zmarł mój dziadzio. Dodatkowo próbne matury mnie stresują i kłótnia z chłopakiem. Czym może to być spowodowane? Czy lekarz do jakiego powinnam się wybrać to: Neurolog, psycholog, psychiatra? Czy kto? Proszę o pilną odpowiedź.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37