Post a reply to the thread: Plamienia
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Napisal Nie zarejestrowany Plamienia brązowe i jasnoczerwone, czy rdzawy kolor to wydzielina z pochwy wymieszana z krwią, możesz sobie nawet nie zdawać sprawy z powodu plamień, że w pewnym momencie miesiączkę przechodzisz. Czy odczuwasz bóle? A może nagłe skurcze? Gorączka ? Moim zdaniem koniecznie musisz się udać do ginekologa bo: może to być zakażenie dróg rodnych , istnienie nadżerki, zapalenie przydatków, mięśniak macicy(przy twoim opisie mało prawdopodobne) ale co jest najgorsze to to iż może to być rozwijający się proces nowotworowy, więc nie ważne jaką masz wymówkę to powinnaś iść do ginekologa! Nie, nie mam żadnych innych objawów, wgl świetnie się czuję, dlatego mnie to dziwi. O nowotworze też myślałam, ale nie wydaje mi się, gdyby tak było chyba miałabym jakieś inne objawy. Może to, że schudłam jest trochę niepokojące, ale też znowu jakoś niespecjalnie, bo odkąd pamiętam ważę za mało, także żadna nowość. W każdym razie dziękuję za odpowiedzi.
Napisal Nie zarejestrowany Od ponad miesiąca dzień w dzień występują u mnie plamienia, z reguły są koloru brązowego, czasami czerwonego. "Normalnej" miesiączki nie miałam od dwóch miesięcy, tylko te nieustępujące plamienia. Mam 18 lat, miesiączkuję od 5 lat, czy możliwe, że mój cykl jeszcze się nie unormował? Wcześniej miesiączki też miałam nieregularne, ale były, teraz nie ma ich wcale. Wizyta u ginekologa pod żadnym pozorem nie wchodzi w grę, mniejsza dlaczego. Zastanawiam się czy nie kupić Norethisterone, ponieważ podejrzewam, że mój problem jest spowodowany zbyt małą ilością progesteronu. I nie wiem tylko-czy to dobry pomysł, żeby na własną rękę próbować podnieść poziom progesteronu czy lepiej zaczekać z nadzieją, że wszystko się samo unormuje? Plamienia brązowe i jasnoczerwone, czy rdzawy kolor to wydzielina z pochwy wymieszana z krwią, możesz sobie nawet nie zdawać sprawy z powodu plamień, że w pewnym momencie miesiączkę przechodzisz. Czy odczuwasz bóle? A może nagłe skurcze? Gorączka ? Moim zdaniem koniecznie musisz się udać do ginekologa bo: może to być zakażenie dróg rodnych , istnienie nadżerki, zapalenie przydatków, mięśniak macicy(przy twoim opisie mało prawdopodobne) ale co jest najgorsze to to iż może to być rozwijający się proces nowotworowy, więc nie ważne jaką masz wymówkę to powinnaś iść do ginekologa!
To, że nie masz miesiączki moze byc objaw choroby , ja tez mam problem poniewaz mi sie spoznia juz ponad tydzien ale rozwazam wizyty u ginekologa choc bardzo nie chce ;/ na wlasna reke dossc ryzykowne nawet moze zaszkodzic ; )
Plamienia Od ponad miesiąca dzień w dzień występują u mnie plamienia, z reguły są koloru brązowego, czasami czerwonego. "Normalnej" miesiączki nie miałam od dwóch miesięcy, tylko te nieustępujące plamienia. Mam 18 lat, miesiączkuję od 5 lat, czy możliwe, że mój cykl jeszcze się nie unormował? Wcześniej miesiączki też miałam nieregularne, ale były, teraz nie ma ich wcale. Wizyta u ginekologa pod żadnym pozorem nie wchodzi w grę, mniejsza dlaczego. Zastanawiam się czy nie kupić Norethisterone, ponieważ podejrzewam, że mój problem jest spowodowany zbyt małą ilością progesteronu. I nie wiem tylko-czy to dobry pomysł, żeby na własną rękę próbować podnieść poziom progesteronu czy lepiej zaczekać z nadzieją, że wszystko się samo unormuje?
Plamienia
Zasady na forum