Post a reply to the thread: Zmiany skórne na palcach dłoni.
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
U mnie niestety to samo Mama to samo. Od 15 lat Wychodzi mi średnio 3 do 6 guzów. Objawy identyczne ręce drętwieją z zimna tak że nie mogę nimi poruszać.badania niestety nic nie wykazują.
U mnie niestety to samo
Mam to samo. Czy wiadomo co to jest na palcach? Mam takie samo tylko na 2 dłoniach. Proszę o odpowiedz
Mam to samo.
Nie jestem lekarką, ale postaram się ci pomóc. Po pierwsze polecam ci zamrożenie ich , laser IPL , łyżeczkowanie , chyba najskuteczniejsze sposoby po drugie nawilżaj ręce bo masz je wrażliwe na zimno i ciepło najlepiej zaopatrz się w krem dostępny w aptece do rąk ze skórą podatną na podrażnienia.Jak dla mnie są to brodawki łojotokowe przyczyny: wiek - brodawki najczęściej pojawiają się u osób powyżej 35. roku życia, w większej liczbie, zwykle kilkunastu -predyspozycje genetyczne - występowanie brodawek łojotokowych lub innych znamion naskórkowych u członków najbliższej rodziny -schorzenia z towarzyszącym zaburzeniem rogowacenia skóry lub wytwarzania sebum. Jeśli chodzi o opuchnięcie rąk (jeśli nic nie nałożyłaś na nie) to jest to prawdopodobnie zatrzymująca się woda w organizmie. Może ostatnio przybrałaś na wadze? Jeśli tak to koniecznie zbadaj testosteron wolny , tsh , ft4 , ft3, przeciwciała tarczycowe bo może być to problem z niedoczynnością tarczycy. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam
Zmiany skórne na palcach dłoni. Witajcie, od dwóch lat borykam się z pewnymi zmianami na skórze dłoni, a kolejni lekarze jak mantra powtarzają - BRODAWKI. Tyle tylko, że... mam wrażenie, że to spychologia, bo krioterapia, maści i inne cuda, które winny leczyć brodawki po prostu nie działają. Na wybranych palcach dłoni zacżeły się swego czasu pojawiać małe guzki, które z czasem jakby puchły i rosły. Zmiany te nie swędzą itd. jedynie co to po prostu przy dotykaniu bola. Zauważyłam, że kiedy tylko na dworze zaczyna robić się zimno one robią się coraz większe i się mnożą, a kiedy tylko temperatura wzrasta zmiany jakby się wchłaniają i kurczą, ale znowu kiedy na dworze jest za ciepło to ręce zacznają mnie swędzieć, a te guzy pieką. Do tego wszystkiego towarzyszy wieczne uczucie zmarznietych rąk, rękawiczki muszę nosić nawet kiedy na dworze jest 14-15 stopni. Dłonie nie sinieją, ale palce są zimne. Zmiany nie występują nigdzie indziej na ciele, tylko na palcach, więcej jest ich zawsze na prawej dłoni. Dodatkowo zauważyłam, że często wieczorem puchną i pieką mnie ręce. Była już krioterapia- a po niej istny armagedon, zamiast się zmniejszać to zmiany zaczęły rosnąć, boleć, łuszczyć się, a w efekcie nic jak tylko otwarte rany na palcach, a guzy jak były tak są. Było leczenie maściami ze sterydami- efekt podobny jak przy mrożeniu, wszystko spuchło, było obolałe, skóra na palcach łuszcząca się, a guzy wciąż obecne. Każdy lekarz jak mantrę powtarza- BRODAWKI i leczy jak brodawki, ale one w ogóle nie reagują, wręcz jest coraz gorzej przy próbach leczenia. Juz mi ręce opadają, zimą jest ich tak dużo, że węcz nie mogę palcy zginać niektórych.
Zmiany skórne na palcach dłoni.
Zasady na forum