Post a reply to the thread: Przewlekła choroba u całej rodziny
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Przepraszam-miało być 400, a nie 4000
Dziękuję za odpowiedź. Niestety mieszkamy ponad 4000 km od Warszawy. To prawda dzieci w przedszkolu czują się lepiej, u mojej siostry też. Nasze mieszkanie 3 lata temu przeszło gruntowny remont, łącznie ze skuwaniem tynku. Po remoncie lekka pleśń i tak wychodziła w jednym pokoju, 2 razy na wakacjach mąż odgrzybiał i malował tą ścianę. Teraz kupiliśmy osuszacz. Ale dlaczego choroby zaczynają się nagle u wszystkich w jednym czasie, stąd podejrzenie infekcji. Nastepne pytanie dlaczego ostatnie nasilenie choroby było nad morzem , niemowlak zaczął tam kaszlać na sucho, córka dostała katar i zapalenie oskrzeli jak pisałam, starszy syn takżę kaszlał.
Witam Zajmuje się grzybicami i pasożytami na co dzień (patrz stopka posta). Chciałem spytać czy mieszka pani blisko Warszawy by nakłonić do testów biorezonansowych dzieciaki ale po przeczytaniu ostatnich zdań posta powiem jedno - proszę zostawić to zawilgocone mieszkanie i uciekać jak najdalej choćby pod namiot. Zabije Pani dzieci i siebie. Widać , ze mają zagrzybione zatoki i grzybica rzuca im się na płuca. Już terapie wyprowadzające (nie refundowane przez NFOZ) będą Panią kosztować fortunę. Antybiotyki i sterydy które pani podaje wpędzają dzieciaki w astmę i rozwalają wątrobę pogłębiając różne alergie i schorzenia. One (antybiotyki i sterydy) wiecznie nie będą działać i dzieciaki któregoś dnia się uduszą albo padnie im serce ......lub inny niedotleniony narząd porażony od raka. Proszę uciekać i nie oglądać się za siebie. Lata spędzone w tym mieszkaniu dzieci odczuwać będą do końca życia. W razie pytań kontakt przez nick, bo nie wracam do postów. Pozdrawia Terapeuta
Przewlekła choroba u całej rodziny Córka 5 lat-infekcja za infekcją od wczesnej wiosny (- od maja mokry napadowy kaszel z epizodem lekkich zmian na oskrzelach, zapalenie spojówek, bardzo gęsty katar- to wszystko trwa aż do końca lipca, kończy się jeszcze gorszym napadowym kaszlem prawie prowadzącym do wymiotów jest poprawa), w tym czasie pobyt nad morzem dziecku na plaży żółty katar leje się ,,jakby kurek otworzyć”, cały czas silny kaszel (katar przechodzi po sterydach). Obecnie po miesiącu przerwy w trakcie leczenia antybiotykiem na zapalnie zatok i ucha poprzedzonych 2 tygodniowym żółtym i zielonym katarem ( tym razem katar nie przechodzi po sterydach), katar ale już normalny, ale cały czas występuję, lekki suchy kaszel też. Migdały usunięte w sierpniu. Testy alergiczne ++ na pleśń i kurz (bierze leki na alergię) Syn 4 lata- infekcja za infekcją od wczesnej wiosny ( koniec kwietnia lekkie zmiany na oskrzelach same szybko zeszły, częsty długo trwający katar, napadowy kaszel). Obecnie po miesiącu przerwy napadowy kaszel raz mokry raz suchy, podobnie jak córka w trakcie leczenia antybiotykiem zapalenia zatok i ucha, katar cały czas występuje Testy alergiczne + na pleśń i kurz (bierze leki na alergię) Syn 8 miesięcy pod opieką pulmonologa za względu na nawracające obturacje w oskrzelach, od sierpnia był cały czas na pulmicorcie. W czasie 3 tygodniowej infekcji na wakacjach-rtg bez zmian, usg (lekki refleks-leczony, wskaźniki zapalne prawidłowe). Infekcja przeszła po pulmicorcie i antrovecie, suchy kaszel nadal pozostał. Miesiąc przerwy i obecnie po 2 tygodniach infekcji z kaszlem, zapaleniem spojówek, katarem, doszło do zmiana zapalnych w uchu i gardle. Sterydy tym razem nie pomogły. Dziecko w trakcie leczenia antybiotykiem budzi się rano z lekkim mokrym kaszlem, w dzień kaszle na suchu i w nocy też na sucho, katar cały czas obecny. Sterydy na razie odstawione przez pulmonologa, ze względu że jeszcze wzmagają produkcje śluzu. Matka- nigdy takich objawów nie miała- duszność w klatce piersiowej, suchy kaszel z odruchem wymiotnym, katar zwłaszcza poranny, od 1,5 tygodnia leczy ropne zapalenie gardła, już drugim antybiotykiem. Proszę o pomoc, jakie badania wykonać, gdy choruje cała rodzina. Wszystkie dzieci do tego często kichają, infekcje ciągną się tygodniami, a i tak do tego nie przechodzą do końca. Leki na robaki mam podać po antybiotyku. Mieszkamy w bloku, wilgotność w domu ok. 55-60% przy osuszaniu elektrycznym osuszaczem bez tego nawet ponad 70%, za ścianą u sąsiada grzyb na ścianie. .
Przewlekła choroba u całej rodziny
Zasady na forum