Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Nie mogę jeść ani pić, ból przełyku. Czy przyjmą mnie do szpitala?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 08-06-2014, 22:33
    Nie zarejestrowany
    Sądzę, że to zgaga doprowadziła do takiego stanu, ale nie zaszkodzi zgłosić się do szpitala najwyżej dadzą skierowanie do gastrologa. Będzie dobrze
  • 08-06-2014, 16:19
    Nina25
    Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Czekam na męża i postanowimy co robić.
    Zawał serca? Boże, mam tylko 25 lat... oczywiście wiem, że to może być wiele różnych rzeczy.
    Jednak jest ze mną coraz gorzej, ból nie mija a nasila się, nawet jak nie próbuję nic pić.
    Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
  • 08-06-2014, 14:26
    wotan99
    Dzień dobry,
    Tak przyjmą panią. Być może jest to zawał, wrzody żołądka... Naprawdę jest dużo możliwości. Niech pani jedzie na ostry dyżur do szpitala. Poczekasz w kolejce i przyjmą Cię. Tam opiszesz cały CAŁY problem bez obijania w bawełnę, następnie lekarze zadecydują co zrobić. Pewnie wykonają biochemię krwi, następnie gastroskopię. Być może będzie potrzebna hospitalizacja aby wykonać dalsze badania. Zapewne dojdzie też do konsultacji z kardiologiem. Proszę nie zwlekać z wizytą.
    Pozdrawiam.
  • 08-06-2014, 12:30
    Nina25

    Nie mogę jeść ani pić, ból przełyku. Czy przyjmą mnie do szpitala?

    Witam, jestem już totalnie załamana. Od zeszłego piątku zaczęła mi się dziwna zgaga, dlatego dziwna bo trwa nieustannie do dzisiaj. Ból promieniuje przez całą klatkę piersiową, przy próbie połykania czegokolwiek, nawet śliny przełyk boli na całej długości i te ataki bólowe są tak silne, że mnie wykręca po prostu, oczy zalewają się łzami i mam ochotę wyć z bólu.
    Każdego ranka ból jest tak silny, że aż mam mdłości, zwymiotować jednak nie mogę, jak prowokuję to wymiotuję pianą, ulgi nie ma żadnej.
    Nic bez recepty nie pomaga, żadne domowe sposoby też. Od piątku jestem na 2 jogurtach i wodzie, słabnę w oczach. Mam zawroty głowy i nie mogę spokojnie nawet wyjść do sklepu, bo boję się, że zasłabnę. Wczoraj byłam przy asyście koleżanki u lekarza rodzinnego, zbagatelizował, powiedział, że on nie pomoże, dał skierowanie do gastrologa - termin za ponad 2 miesiące !!! Próbowałam umówić się prywatnie, najbliższy termin mam za 2 tygodnie, ale ja boję się, że nie doczekam tyle czasu...
    To nie jest zwykła zgaga, nie wiem, ostre zapalenie przełyku, refluks?
    Dodam, że cały czas boli mnie brzuch, burczy mi w nim, przelewa się, każda próba "beknięcia" to kolejny atak bólowy. Nie śpię po nocach, bo w nocy też boli...
    Jestem głodna, ale jak pomyślę o jedzeniu to nie mogę po prostu... ten ból jest nie do opisania, jakbym zjadała naszpikowane szpilkami kamienie. Na siłę piję po łyczku wody. Robi mi się słabo, już kilka razy prawie zemdlałam.
    Moje pytanie: czy przyjdą mnie w szpitalu jak się zgłoszę? Gdzie jechać? Na dyżur? Nigdy nie byłam w szpitalu więc nie wiem. Jestem z okolic Krakowa. Czy nie odeślą mnie z kwitkiem, bo to zwykła zgaga i mam czekać na termin do lekarza? BŁAGAM O POMOC i RADĘ !

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37