Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Nadkwaśność prze grzybicę którą usunął na chwilę Biofazolin ?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 07-16-2014, 15:17
    biofazolin1

    Nadkwaśność prze grzybicę którą usunął na chwilę Biofazolin ?

    Problem z którym zmagam się od lat, objawy:
    nadkwaśność żołądka – lek Nolpaza 20mg, wynikająca z grzybicy języka i przełyku (biały nalot, który razem ze śliną spływa do żołądka i pobudza soki trawienne)
    grzybica – lek Flucofast 50mg, po kilkunasto miesięcznej „terapii” bóle nerek, częstomocz, nieregularny stolec, grzyb przytłumiony ale nie znika.
    Odstawiłem Flucofast, pojawiły się bóle głowy, zmęczenie, trudności w koncentracji itd.
    ale nerki zaczęły działać normalnie i stolec też jakby w normie.
    Badania które wykonałem szukając na ślepo przyczyny:
    Tomografia komputerowa klatki piersiowej/ jamy brzusznej z kontrastem
    Badania płuc, badania serca (z powodu bólu z lewej strony, jednak to najwyraźniej był kwas w żołądku
    gastroskopia
    rtg przewodu pokarmowego
    Badania stolca
    Helicobacter pylori – wynik negatywny
    Badania krwi
    Wychodzi na to że jestem hipochondrykiem, ale...
    Cały czas miałem i mam obniżoną odporność (no bo skąd ten grzyb?) , żadna angina, grypa i kaszel mnie nie omijały, więc trzeba było wyciąć migdałki.
    Po operacji jako lek osłonowy podano Biofazolin w uderzeniowej dawce - lek przeciwbakteryjny o szerokim spektrum działania. Pomijając chwile krótko po zastrzyku, poczułem się świetnie, płukałem gardło wodą utlenioną i patrzyłem jak nalot z języka znika! Wreszcie poczułem smaki!
    Wszelki ciężar z głowy zniknął, po prostu odetchnąłem.
    Po wyjściu ze szpitala efekt utrzymał się przez 3 dni, później przyszedł potworny ból głowy (prawej półkuli i szyi) , kwas w ustach, ból w klatce piersiowej (żołądek) i ból śledziony (zakryty kołdrą czułem jakby ktoś rozpalonym prętem grzebał pod lewym żebrem, chłód trochę pomagał)
    Śledziona wciąż jest lekko powiększona. Grzybica wynika z osłabienia organizmu, imho jest wynikiem ubocznym czegoś na co wtedy zadziałał Biofazolin i co męczy mnie od lat.
    A nadkwaśność jest wynikiem grzyba.
    CO może utrzymywać się przez lata, obniżając odporność i być wrażliwe na lek przeciwbakteryjny?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37