Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Wątpliwe zdrowie, chlamydia pneumonia (?)

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 01-28-2018, 22:39
    Plarma
    Niestety przechodnie i lekarze dosyć specyficznie podchodzą do takiej kwestii. Chodfzi głównie o leczenie profilaktyczne i zapobiegawcze.
  • 01-27-2018, 22:25
    Nie zarejestrowany
    Witam,
    właśnie zdiagnozowałem u siebie to ścierwo zrobiłem badania i wyszło mi igg 71,6 czyli przewlekła infekcja. U mnie było tak że mam od dłuższego czasu takie objawy: ogólne osłabienie i brak chęci do życia, tycie, nie mogę się dobudzić i wstać rano ile bym nie przespał i wypoczywał, zawalone zatoki pogorszenie po jedzeniu cukru, nabiału, glutenu mięsa, strzelanie w stawach w szczególności skokowym, palcach, szyi, sztywność i bolesność szyi, powiększenie gruczołów łojowych, zaczerwienienia i wysypki na twarzy duże krosty wyskakujące na twarzy klatce, przedramionach, brzuchu, swędzenie skóry głowy, słabe włosy i paznokcie, słabe funkcje kognitywne, kiepskie samopoczucie
    cały czas. Zacząłem więc szukać rozwiązania np. przez dietę no i okazało się się jest niewielka poprawa samopoczucia przy odstawieniu produktów zapalnych. Mam też incydent z nużeńcem,
    miałem uczucie jakby poruszania się czegoś w różnych częściach ciała. Ostatnio zacząłem edukować się odnośnie zdrowia, diety, badań żeby po objawach obstawić najbardziej prawdopodobne
    choroby, zrobiłem badania za 800zł na najbardziej prawdopodobne i na razie trafiłem na chlamydie. I znowu zacząłem czytać i znalazłem taki artykuł mistykabb.wordpress.com/2014/09/22/1078/ że to właśnie nużeniec może być wektorem dla różnego rodzaju bakterii, wirusów, grzybów dermatologia.mp.pl/lista/115624,postepowanie-lecznicze-w-przypadku-nuzycy
    tylko wg. innych naukowych artykułów te roztocze ma 70% społeczeństwa i co przeleczymy chlamydie a ona
    wróci do nas z tym roztoczem albo złapiemy to na basenie albo saunie wg. badań chlamydia przenosi się drogą kropelkową i b. często daje objawy grypy.
    Nużeniec często też powoduje problemy ze spojówkami właśnie infekcją chlamydią. Znalazłem protokół odnośnie leczenia sekretyhipokratesa.pl/2016/07/23/1-polski-protokol-leczenia-bakterii-komorkowych-i-wirusow-metoda-leczenia-sm-cfs-pcos-rzs-etc/ czy ktoś go stosował?
    Tam jest wpis żeby leczyć stosować kozieradkę z np. cynkiem u mnie kozieradka super oczyszcza zatoki.
  • 06-27-2014, 22:44
    Nie zarejestrowany

    i jak test? czym sie leczysz? jest lepiej?

    i jak test? czym sie leczysz? jest lepiej?
  • 01-10-2014, 01:59
    chorror7913
    Poszedłem dzisiaj do przychodni, przypisano mi kolejny raz SUMAMED.

    Zrobiłem również test PCR DNA w kierunku chlamdyii...
  • 01-08-2014, 22:11
    chorror7913

    Wątpliwe zdrowie, chlamydia pneumonia (?)

    Witam. Zwracam się z prośbą do Państwa o wytyczne i dłuższą chwilę skupienia. Czuję się już bezsilnie i nie wiem co robić dalej.

    Będąc w wieku lat 10. złapałem chorobę zwaną kokluszem. Lekarze w przychodni NFZ-tu nie potrafili sobie z tym poradzić, więc faszerowali mnie - mam wrażenie - że losowymi antybiotykami. Odporność spadła tragicznie, aż w końcu położyli mnie do szpitala, wykryli koklusz i rozpoczęli odpowiednie leczenie. Nie obyło się później bez renowacji immunologicznej, spirometrii et cetera et cetera.

    Dzisiaj mam 22 lata, a do tej pory moje zdrowie było wątpliwe. Widząc po rówieśnikach, którzy chorują raz czy dwa razy do roku, mi zdarzało się to nawet pięć razy. Stało się to dla mnie normą, więc przestałem zwracać na to poniekąd uwagę. Uprawiałem sport, odżywiałem się właściwie, stosowałem się do zasad higieny - wydawało się, że jest lepiej niż gorzej.

    W lipcu roku 2013, po raz kolejny się przeziębiłem. Niby nic nowego, aczkolwiek postanowiłem, że wezmę się za to moje kruche zdrowie, nie ważne jakim kosztem. Do dnia dzisiejszego od lipca faszerowano mnie znowu antybiotykami (ok.5,6 dicoflory, sumamedy, klabaxy, doksycyklina), ale najwyraźniej nie chcę się poprawiać. Z internistką doszliśmy do wniosku, że skoro mam zapalenie oskrzeli, krtani i tchawicy to może warto zrobić wymaz na chlamydie pneumonia.

    Tak też zrobiłem. Zrobiłem wymaz gardła i nosa. Oto co wyhodowano[2013.09.04]:

    STAPHYLOCOCCUS KOAGULAZOUJEMNY [mechanizm oporności - mscns] [ wymaz z nosa ]

    CHLAMYDOPHILA PNEUMONIAE [ odcz. immunoflor. antigen IFT dodatni(+)[wymaz z gardła]

    STAPHYLOCOCCUS AUERUS [mech op. mssa] [wymaz z gardła]

    STREPTOCOCCUS Z GRUPY ORALE [wymaz z gardła]

    NEISSERIA SPP. [wymaz z gardła]

    CANDIDA ALBICANS [wzrost skąpy]

    Powiedziano mi, że większość tych szczepów to plaga całego człowieczeństwa ( wcale mnie to nie pocieszyło ) , aczkolwiek wyczytałem, że mimo niedostatecznej wiedzy o gronkowcu złocistym, czy samej chlamydii, po antybiotykoterapi, należy podwyższyć poziom odporności, a jest możliwość, że organizm sam wyprze bakterie.

    Tak czy siak zakończyłem antybiotykoterapię, gdzie następnie miałem brać Broncho Vaxom. Skonsumowałem pierwszą turę ( 10 tabletek /30 ) , zamiast poprawy jednak poczułem się znowu przeziębiony. Objawia się to głównie męczącym katarem i kaszlem. Kichanie, zielona flegma, wrażenie mrożenia. Brak gorączki od momentu obniżenia odporności w dzieciństwie. Czasem dochodzi zapalenie ucha, ale to już rzadkość ( raz na pół roku ).

    Testy alergiczne ujemne. W 2009 miałem operację przegrody nosowej. Zdjęcia klatki piersiowej - płuca czyste. Zatoki drożne ( zdjęcie ).

    Tak więc od poniedziałku siedzę kolejny tydzień na L4 w domu.
    Wczoraj byłem w przychodni po raz kolejny. Poprosiłem Panią doktór o skierowania do jakichś poradni. Dostałem do laryngologicznej i na moją prośbę do immunologicznej.

    Dzisiaj udałem się na prywatną wizytę do ' renomowanego ' specjalisty od chorób zakaźnych. Za 120zł dowiedziałem się tylko, że testy immunofluorescencyjne powinny być zakazane, ponieważ tylko wprowadzają ludzi w błąd, a ja powinienem sobie zrobić test PCR DNA na chlamydię za kolejne 110zł u nich w laboratorium, żeby wtedy do niego wrócić z wynikami ( oczywiście za kolejne 120zł ).

    Drodzy Państwo. Zwracam się z ogromną prośbą, nie o samą diagnozę, a tyle co o wytyczne. Gdzie Państwa zdaniem powinienem się udać w pierwszej kolejności. Moja frustracja już po prostu tylko leży i płacze, a portfel też nie jest zbytnio zadowolony, nie mówiąc o zdrowiu. Szef też niedługo mnie wyrzuci, za to ciągłe chorobowe, a również chciałbym wrócić do sportu. Proszę o pomoc.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37