Post a reply to the thread: Toksplazmoza u ojca a dziecko
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
dziękuję za odpowiedź.
Człowiek zaraża się toksoplazmozą na 3 sposoby: - doustnie poprzez zarażone mięso, dotykanie odchodów kota, bawienie się w skażonej piaskownicy z odchodami i wsadzanie rąk do buzi ..... - przez łożysko matki podczas ciąży (wrodzona toksopl...) - przy transfuzji krwi lub od dawców organów Ojciec jest mało prawdopodobnym dawcą choroby. Toksę ma sporo ludzi. Głównie bezobjawowo to znoszący. No cóż u dziewczynki toksa to nie specjalnie, biorąc pod uwagę jej późniejszą ciąże i kalekie dzieci się rodzące. Inne objawy też nie napawają radością. Pozdrawiam Terapeuta (patrz stopka posta)
Toksplazmoza u ojca a dziecko Witam, mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Mój mąż mając około 10 lat chorował na toksoplazmozę leczenie się zakończyło po roku pobytu w szpitalu. Teraz okazało się, że jego 9 letnia córka też jest chora. Moje pytanie brzmi czy możliwe jest, że zaraził ją ojciec, skoro przeszedł leczenie? Pytam się bo matka tej dziewczynki oskarża go o jej zarażenie.
Toksplazmoza u ojca a dziecko
Zasady na forum