Odpowiedz na ten temat

ja polecam zrobić sobie test na nietolerancje pokarmową. sprawdzaja w ten sposob czy jestes uczulona nie tylko na gluten a na wiele innych produktow. ja mialam test na 200 i wyszly mi niesamowite rzeczy, okazalo sie ze nie moge pic kawy (!) jesc chlebow wlasnie z maki pszenicznej, brukselki no i pczywiscie białka w każdej postaci i miesa wolowego. na poczatku ciezko mi bylo sie jak kolwiek do tych wynikow dostosowac ale nauczylam sie. no i teraz naprawde czuje sie o niebo lepiej. nagle wrocila mi cheć zycia, nie wiem skad tyle energii, i too bez kawy..

Idziesz do lekarza pierwszego kontaktu i mówisz , że masz CHYBA celiaklie.
Prosisz o test na nią, tzn na gluten.
W laboratoriach badane są przeciwciała klasy IgG oraz IgA przeciwko tranglutaminazie tkankowej.
Ale wiadomo, że duża część ludzi ma celiaklię ukrytą. I testy nie pokażą Ci wyraźnie Twojej wrażliwości na gluten.
Zrób sobie test w domu
Gluten trawiony jest 2 dni i nie odkłada się na zapas w organizmie.
Odstaw gluten CAŁKOWICIE (chleb, makarony, ciasteczka, chipsy, część kosmetyków-kremów, pizze.....) na 5-6 dni.
Powinnaś dostrzec zauważalne zmiany co do cery, wzdęć .....samopoczucia.
Pozdrawiam

Terapeuta


PS
Jakby co to proszę pisać na moj nick.
Nie wracam zwykle do swoich postów i nie specjalnie ale nie odpisuję

Gluteen! :)

[QUOTE=tre654@interia.pl;70555]
Wszystkie wymienione przypadłości mają powiązanie z glutenem.
I nie ma co tu mówić o modach i nie modach.
Tak jest i potwierdzają to opracowania.
A testy oczywiście zrobić . Rezygnacja w obecnych czasach z glutenu to ciężka sprawa, bo jest wszędzie .
Jak rezygnować to w świadomości , że masz uczulenie i warto się męczyć rezygnując z bułeczek pszennych.


A więc gdzie takie testy trzeba zrobić? gdzie się udac? do alergologa?
z góry dzięki za odpowiedź!!

Zajmuję się alergiami ale od strony medycyny naturalnej.
Wszystkie wymienione przypadłości mają powiązanie z glutenem.
I nie ma co tu mówić o modach i nie modach.
Tak jest i potwierdzają to opracowania.
A testy oczywiście zrobić . Rezygnacja w obecnych czasach z glutenu to ciężka sprawa, bo jest wszędzie .
Jak rezygnować to w świadomości , że masz uczulenie i warto się męczyć rezygnując z bułeczek pszennych.

Jego wpływ na organizm można wyciszyć w dużym stopniu aby organizm nie panikował
ale drastyczne zmniejszenie spożycia wg mnie jest konieczne.

Jeżeli jesteś z Wawy zapraszam na odczulanie

Terapeuta
tre654@interia.pl

Gluten

Ojej biedna, tyle chorób się Ciebie uczepiło Ja też mam trochę dolegliwości i szukałam odpowiedzi na pytanie skąd one się biorą. Koleżanka mówiła mi ostatnio o tym glutenie ale u mnie to chyba kwestia czegoś innego. Niestety teraz we wszystkim się znajdzie coś, co nam szkodzi... Z jednej strony faktycznie trochę media to napędzają, że tu coś na laktoze, tu coś na gluten, tu coś innego, jakaś dieta ale z drugiej strony przecież jedzenie bardzo wpływa na nasz organizm... Już sama nie wiem.

Może jest tu ktoś, kto bardziej orientuje się w tym temacie?

kazdy organizm jest inny, teraz jest mega moda na te wszystkie diety anty gluten, a tak naprawde nie kazdemu szkodza, musisz sobie testy porobic

nietolerancja glutenu-padaczka,łuszczyca,niereg.miesiączki,bóle migrenowe?

Witam!
Zacznę może od łuszczycy: pierwszy raz pojawiła się za uchem miałam wtedy 8 lat (obecnie mam 22), w tej chwili największy wysyp mam na głowie, małe plamki na łokciach w uszach no i oczywiście wszystkie paznokcie. Następnie nieregularnie miesiączki- już od pierwszej miesiączki a dostałam ją w I gimnazjum i do teraz mam ją nieregularną, p.ginekolog stwierdzila ze mam podwyższoną prolaktyne i zażywam bromergon (z 2 lata) i tak nic nie pomaga, miesiączki tak jak były są nieregularne, następna sprawa nerwobóle, bóle migrenowe (nagły, pulsujący prze kilkanaście sekund ból głowy bądź innej częsci ciała) no i na koniec padaczka, tak z nikąd pojawiła się jak miałam 16 lat w tym roku akurat będe kończyć leczenie. i w związku z tym wszystkim mam pytanie: czy te wszystkie choroby związane są z nietolerancją glutenu? z tego co wyczytałam to ja tak sądzę chyba że się mylę i pytam was...