Post a reply to the thread: Kłujący ból w okolicach wątroby!
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Ok dzięki, za wszystkie pomocne rady. Rozmawiałem już z lekarzem i na razie zobaczymy co będzie dalej. Też mi polecił poczekać.
Takie nadwyrężenia to raczej same muszą minąć . To za drobne aby robić jakies zabiegi. Zresztą więcej złego może Cię w szpitalu spotkać niz dobrego. Słyszałem że tam ludzie umierają. No i zakładam że dobrze lokalizujesz ten ból i nie jest on przypadkiem od woreczka.
Kamienia też nie można wykluczyć skoro jest to kłujący ból. Warto moim zdaniem iść do lekarza specjalisty bo z wątroba niei ma żartów oraz oczywiście zadbać o nią stosują odpowiednie suplementy.
Myślę, że prawdopodobniejsza jest ta opcja z tym naciągnięciem.. Kamieni raczej, nie mam, ponieważ "od zawsze" piję dużo płynów. A mógłbyś powiedzieć do jakiego specjalisty powinienem się udać..? Pozdrawiam
Ciężko orzec co to za uraz. Tak sobie pomyślałem o woreczku żółciowym i kamieniach które może masz. Może jakiś wapienny się obrócił w wyniku uderzenia i zaczął Ci uwierać. Czy po jedzeniu mimo siedzenia również Cię boli lub narasta? Wtedy powinieneś zbadać się pod tym kątem. Oczywiście jeżeli ten ból jest odczuwany w głębi jamy brzusznej. A może nadwyrężyłeś żebrem oplot żebra ? Mikro-naciągniecie daje takie objawy . Pasowałoby. Oczywiście musisz go lokalizować bardzo płytko. Blisko żebra. Wtedy do specjalisty by "odwinął" ci tą torebkę. Pozdrawiam
Kłujący ból w okolicach wątroby! Wczoraj kiedy wracałem z uczelni, uderzyłem się w okolice gdzie "wątroba graniczy z żebrami" po prawej stronie. Od tego czasu ból pojawia się nawet kiedy idę normalnym powolnym tempem ulicą.. Nie mówiąc już o minimalnym przyspieszeniu kroku, bo wtedy prawie nie da się normalnie poruszać. Ból jest podobny do tzw. "kolki". Tylko, że uprawiam regularnie sport (bieganie idt.) więc nie ma mowy o tym, żeby kolka łapała mnie po przejściu kilku metrów. Co więcej na brzuchu nie ma żadnych zmian, tzn. siniaków po "urazie" czy coś w tym stylu, wczoraj nawet nie było żadnego zaczerwienienia. Więc moje pytanie jest takie: Co mi dolega? I co zrobić by pozbyć się kłującego bólu?
Kłujący ból w okolicach wątroby!
Zasady na forum